Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:2cd59a4e-71e2-4c2e-b4dc-7d208155a9f5@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 30 października 2013 12:15:33 UTC+1 użytkownik
m...@g...com napisał:

>Czyli majstry nie dosc ze uwazaja go za naiwniaka to sami sie na swojej
>pracy nie znaja.. Nieladnie :)

Ot trafił swój na swojego.

> Sranie w banie. Ten dom jest na tyle oszczędny że stosowanie dwóch
> kominków
> z płaszczem wodnym już jest bez sensu gdyż zmusza to do gromadzenia
> ogronej
> ilości ciepła co nie jest łatwe.

Jak gromadzenia? O czym Ty piszesz? :) Na bank ma do tego bufor wiec ma
gdzie gromadzic ta energie :)

No ale po co w tak oszczędnym domu gromadzić tyle energii??? Wiesz jak
wielki ten bufor będzie?
Jakieś 2tysiące litrów. Wiesz jakie to są koszty inwestycyjne?

> Pomyśł też kiedy się to wszystko spłaci

>wiec to w ogole nie bedzie sie nigdy splacac bo zostalo po prostu kupione?
>:)
Nie spłacać w sensie pożyczki tylko zwrotu poniesionych kosztów inwestycji.
To się nie zwróci nawet przy jego wnukach, a zdąży się wyeksploatować z 5
razy.

>Dzisiaj ma kase wiec inwestuje i sie zabezpiecza, jutro jej moze nie miec.

Najgorsza inwestycja z możliwych. Ba... to nie jest inwestycja tylko
marnowanie pieniędzy.

>A instalatorzy zamiast sie cieszyc ze gosc ma kase i daje im prace jeszcze
mu na zlosc pexy 16stki ciagna do rozdzielaczy?

To nie jest tak jak myślisz. Nie znasz całości sprawy a ja znam.
Z tymi pexami to było tak, że gość chcąc zaoszczędzić na hydraulikach,
namówił budowlańców żeby mu zrobi całą instalację wodną.
Wszystko sobie sam wymyślał a budowlańcy mu to grzecznie robili kasując
słono. Oni nie mieli pojęcia co i gdzie i w jakim celu robią bo się nie
znają a on płacił.
Sprawa się rypła gdy odwiedziłem tą budowę i powiedziałem mu że to jest do
bani co sobie wymyśłił. Wyobraź sobie że podłogówkę rozwinął z odstępami co
30-40cm bo sam sobie tak wymyśłił że tak ma być. Wyjaśniłem mu że to
wszystko jest lipa, i namówiłem na wizytę porządnego fachowca. Ten przyszedł
i załamał ręce. Wszystko do poprawy. No ale się dogadali. Tyle że inwestor
nadal brnie w swoich pomysłach więc hydraulik robi swoje, zgodnie ze sztuką
a i wie że ma zajęcia na najbliższą pięciolatkę.

>Widzisz w tym gdzies jakis sens? Bo ja widze po tym krotkim przedstawieniu
>sprawy tylko i wylacznie
>zazdrosc - Twoja i tych majstrow, ze gosc ma kase i robi sobie z nia
>co chce. Typowe. Na tej grupie tez to czasem mozna odczuc :-)

Tak więc z powyższego co napisałem sam widzisz jak bardzo się mylisz w
swoich osądach, gdyż dzięki mnie, gościu nie przeżył katastrofy przy
rozruchu tej "instalacji"

>To Ty sie mylisz - zeby stworzyc biznes ktory wypali i zacznie dawac
>takie zyski nie mozna byc ani troszeczke naiwnym, bo wyrucha cie pierwszy
>lepszy kontrahent.

Próbujesz na siłę pisać w tym momencie zupełnie nie na temat. To że facet ma
smykałkę do interesu, nie świadczy o tym że nie jest naiwnym w innych
sprawach. Wystarczy przypomnieć że jest kupującym odkurzacze od domokrążców
po 8 tysięcy złotych lub montującym 6 źródeł ciepła w super oszczędnym małym
domu.