eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodciekający tarasRe: Podciekający taras
  • Data: 2010-01-02 12:40:55
    Temat: Re: Podciekający taras
    Od: "Tornad" <t...@o...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam wszystkich w 2010.
    > Potrzebuję porady a w zasadzie porady w dwóch częściach. Najpierw krótki
    > opis problemu: pacjentem jest taras w moim domu. Taras jest na 2
    > kondygnacji, pod tarasem na 1 kondygnacji jest salon (a w zasadzie połowa
    > tego salonu). Taras jest wyłożony płytkami, płytki mają jakieś 10lat.
    > Budynek jest ocieplony. No i niestety od jakiegoś czasu na suficie w salonie
    > pojawiają się delikatne zacieki które doprowadzają mnie do lekkiego
    > rozstroju nerwowego....
    > Czyli woda gdzieś włazi i wyłazi na środku sufitu. To jest pewne. Którędy
    > włazi - to już tylko ona wie :-( co czyni sytuację z lekka upierdliwą.
    > Decyzja o przebudowie tarasu zapadła ale wiadomo że teraz ani czas ani
    > warunki ku temu. Jesienią cały taras został zasmarowany czymś w rodzaju
    > folii w płynie, takie jasnofiołkowe coś, ze szczególnym uwzględnieniem
    > krawędzi bo jakoś tam wydaje mi się że jest słaby punkt.
    > I czas na owe dwie porady, których potrzebuję:
    > - jako że wydaje mi się, że znów z lekka jakaś wilgoć się pojawia (może mi
    > się wydaje bo śladów jest kilka i może to już moje przewrażliwienie), co
    > mogę zrobić na szybko i  w warunkach jakie teraz panują?  Taras jest
    > zasypany śniegiem, nie wychodziłem na niego od czasu zasmarowania ową folią.
    > W sumie gotów jestem zasmarowac całość wrzącą smołą wraz z pólmetrowym
    > odcinkiem ścian bo już mnie to wnerwia :-) tylko czy to coś da? Czy są
    > jakieś "szuwaksy" które można stosować przy temperaturach rzędu -5C? Załóżmy
    > że przyjdzie lekka odwilż i podcieknięcia znów się pojawią, bedzie ze 2 dni
    > spokoju - czym to goowno zabezpieczyć?
    > - jak to zrobić na wiosnę, żeby już na jakiś dłuższy czas był spokój? W
    > tarasie są tregry i to one pracując "robią robotę". Chcę zerwać płytki,
    > wydłubać tam wszystko (aż się boję) i zrobić to w odpowiedniej kolejności -
    > czyli właśnie jak? Żeby było i szczelnie i ciepło. Jakaś wylewka, później
    > folie, styropiany, na to płytki (na płytkach mi w sumie najmniej zależy -
    > może być żywy beton byle szczelny)
    > W akcie desperacji mógłbym to wszystko zabudować bo ani ten taras mi
    > potrzebny ani co ale taki urok starych budynków.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > C
    >
    Moga byc z tym "jaja". Nie chcialbym byc zlym proorokiem ale to moze miec
    zwiazek z ociepleniem scian budynku.
    Piszesz:
    No i niestety od jakiegoś czasu na suficie w salonie
    pojawiają się delikatne zacieki które doprowadzają mnie do lekkiego
    rozstroju nerwowego....
    Zatem wazne jest od jakiego czasu. Jesli od czasu gdy beton tarasu wskutek
    nasycenia para wodna od wewnatrz, stal sie wilgotny do tego stopnia, ze ta
    woda pojawia sie na suficie w zimie, to znaczy, ze trzeba konsekwentnie ze
    scianami ocieplic i ten taras.
    To jedna z przyczyn, hipotetyczna, bo moze ten taras tylko rzeczywiscie
    przeciekac.
    Do uszcelnienia takiego tarasu ja odrazdzam te fluidy czy folie w plynie; do
    tego stosuje gruba, 4 mm pape termozgrzealna, lepiona na goraco na zakladke.
    W sumie przyczyn moze byc wiecej.
    Na poczatek radzilbym obesrwacje i pomiary temperatury na zewnatrz i
    temperatury sufitu wewnatrz czyli tego salonu ktorego sufit moze byc "zimny".
    Czyli znaczaco zimniejszy od scian u gory i powietrza. Oraz wartosci
    wilgotmosci powietrza wewnatrz.
    Do tego celu mozna poszukac termometru laserowego czy cos w tym stylu
    umozliwiajacego szybki pomiar temperatuiry powierzchni niejako zdalnie.
    Wycelowuje sie tym na sufit, naciska guzik i odczytuje temperature
    powierzchni. Jesli te temperatury sa zblizone wnioskowalbym o przeciekaniu
    hydraulicznym wody ze sniegu czy deszczu. Jesli te temperatury sufitu beda o
    kilka, powiedzmy powyzej 5-8 stopni mniejsze od scian i sprzetow w salonie,
    stawialbym na skraplanie sie pary na suficie i z tego powodu powstawanie
    mokrych plam. Sprzyjac temu bedzie wysoka, rzedu ponad 60 procent wilgotnosc
    powietrza w salonie.
    "Gdybam", co wyraznie pisze, aby znowu jakis "Duch" mnie nie dolowal, ale jest
    to z duzym prawdopodobienstwem mozliwe.
    Jeszcze dalsze obserwacje, tym razem juz na wiosne czy latem. Jesli te
    zacieki powstana gdy temperatury na zewnatrz beda wysokie ponad 20 stopni i
    beton bedzie nagrzany a mimo tego po wiekszych czy dluzszych opadach bedzie
    podobnie to wniosek, ze ewidentnie taras przecieka. Jesli zas latem
    te "zacieki" nie beda powstawac to bedzie oznaczac, ze taras jest szczelny,
    nie przecieka tylko woda wykrapla sie na zimnym suficie kondensacyjnie i wtedy
    nalezy podjac decyzje o racjonalnym jego dociepleniu. A moze byc i jedno i
    grugie...
    Tak to widze.
    Pzdr.
    Tornad



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1