eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogoRe: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
  • Data: 2015-02-22 02:01:40
    Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-02-21 o 19:30, Budyń pisze:

    > W dniu sobota, 21 lutego 2015 17:22:09 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >> Jaki jest sens stosowania w przeciętnym domu mieszkalnym takiej ilości
    >> różnicówek oraz tylu wyłączników nadmiarowo-prądowych podłączonych
    >> równolegle?
    > to sie nazywa komfort - awaria w pojedynczym obwodzie nie przeszkadza w innych.
    > I w przypadku tej rozdzielnicy osiągnięto najlepszy stosunek cena/zysk.

    Myślę, że w przypadku mojego rozwiązania nie ma układu o lepszym
    stosunku ceny do komfortu.
    Łącznie 4 różnicówki z czego 3 to jednofazowe.
    Wszystkie obwody gniazd podzielone pomiędzy 3 fazy.
    Wszystkie obwody oświetleń podzielone pomiędzy 3 fazy.
    Dzięki temu można wydzielić obwód zewnętrzny oświetlenia i gniazd, który
    najbardziej jest narażony na upływności.
    Można też wydzielić obwód, który ma być obwodem bezpiecznym np.
    zasilającym instalacje alarmowe czy automatykę.

    >> Przecież jest to totalna bzdura spowodowana niewiedzą pseudoelektryków,
    >> którzy zarabiają nie tylko na robociźnie, ale przede wszystkim na materiale.
    > Za materiał płaci zwykle inwestor. Gdyby płacił wykonawca to dałby jak najmniej
    łączników. Wiec ta teoria nie pasuje.
    > Kosztorysowo był narzut od zakupu materiałów ale nie słyszałem zeby ktos umawiając
    sie na robote takie cuda wpisywał do umowy.

    Instalatorzy wystawiają fakturę na robociznę + materiał w cenie
    detalicznej, ewentualnie z małym rabatem. Materiał ten kupują w hurtowni
    ze specjalnym rabatami rzędu 40-60 % dla instalatorów. Im więcej
    sprzedadzą materiąłów tym większy mają zarobek na materiale.
    Czy jeszcze czegoś tu nie rozumiesz?

    >> Stosowanie tak dużej ilości wyłączników nadmiarowo-prądowych połączonych
    >> równolegle, pogarsza selektywność.
    > że ale co? A niby w jaki sposób?

    Czy aby na pewno posiadasz uprawnienia do projektowania instalacji
    elektrycznych?

    > ok. Bardzo ubogo robisz.

    Nie ubogo tylko bardzo przemyślanie, dbając o kieszeń inwestora i dając
    mu dużą funkcjonalność za możliwie jak najmniejsze pieniądze.
    Dla przykładu moja ostatnia realizacja:
    Rozdzielnia współpracująca z systemem alarmowym. W chwili zazbrojenia
    alarmu, wyłączane jest zasilanie wszystkich zbędnych obwodów
    obejmujących obwody gniazd zewnętrznych oraz wewnętrznych poza wybranymi
    (lodówka, automatyka kotłowni, domofon, alarm), obwody oświetlenia poza
    wiatrołapem, w którym znajduje się panel systemu alarmowego oraz
    oświetleniem zewnętrznym uruchamianym czujkami ruchu z możliwością
    sterowania zdalnego, obwody kuchni elektrycznej oraz obwody gniazd
    3-fazowych
    Ponadto zazbrojenie alarmu wyłącza grzanie bojlera elektrycznego, a
    załączenie odbywa się po rozbrojeniu alarmu oraz o zaprogramowanej
    godzinie lub zdalnie z telefonu komórkowego lub przez internet.
    W domu większość pomieszczeń posiada oświetlenie sufitowe i kinkiety,
    które są tak podzielone pomiędzy fazy, że w razie awarii jednego z
    oświetleń, dalej działa drugie. Ponadto oświetleniei gniazda podzielone
    są pomiędzy fazami tak, że awaria oświetlenia czy gniazd w jednym z
    pomieszczeń zapewnia działające oświetlenie i gniazda w najbliższym
    pomieszczeniu sąsiednim oraz w gniazdach tego samego pomieszczenia. Moc
    z 3 faz podzielona jest w miarę równomiernie pomiędzy gniazda 230V oraz
    punktami oświetleniowymi.
    Dla przykładu:
    Pokój1: gniazda L1, żyrandol L2, kinkiety L3
    Korytarz sąsiadujący z pokojem nr 1: gniazda L2, lampa sufitowa L3,
    kinkiety L1

    Cała ta rozdzielnia mieści się w skrzynce 3 x 14 pól i składa się:
    Rozłącznik 4-biegunowy FR - 1szt. - 40zł
    Ochronnik przeciwprzepięciowy 4-polowy klasy B+C - 1szt. - 320zł
    Różnicówka 3-fazowa -1szt. - 180zł - 180zł
    Różnicówka 1-fazowa - 3 szt. - 420zł
    Wyłącznik nadmiarowo-prądowy 3-fazowy - 2szt. - 80zł
    Wyłącznik nadmiarowo-prądowy 1-fazowy - 9szt. - 110zł
    Styczniki 3-fazowe - 3szt. - 240zł
    Przekaźniki pomocnicze z podstawkami 3szt - 60zł
    Łączny koszt wszystkich aparatów razem ze skrzynką (wszystko firmowe z
    najwyższej półki) w cenie detalicznej nie przekracza 1600zł.
    Z klientem dzielę się rabatami, które mam w hurtowni, dlatego płaci on
    mniej.

    > No i brakuje wydzielonych obwodów:

    Nie brakuje.
    Wydzielenie obwodów nie oznacza, że muszą być one zabezpieczone
    oddzielnymi zabezpieczeniami, lecz muszą być poprowadzone oddzielnymi
    przewodami i tak właśnie robię.
    Natomiast największe obciążenia (pralka, gniazda w kuchni) dzielę
    równomiernie pomiędzy 3 fazy.
    Montowanie oddzielnych wyłączników nadmiarowo-prądowych powoduje tylko
    problemy, bo w chwili przekroczenia maksymalnego prądu na danej fazie
    wyłączy Ci zabezpieczenie główne w skrzynce przyłączeniowej, pozbawiając
    Cię prądu w całym domu. Normalnie po przekroczeniu mocy na danej fazie
    powinien wyłączyć wyłącznik nadmiarowo-prądowy w skrzynce rozdzielczej.

    > 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione
    > obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd
    > wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w
    > kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego
    > zabezpieczenia. Przepraszam, ale tego na trzech S-ach nie zrobisz.

    Nie na 3 lecz minimum 6 (3 dla obwodów oświetleniowych i 3 dla obwodów
    gniazd)

    > ja chcesz poczytac moge ci podesłac jeszcze norme N sep-E-002
    > instalacje elektryczne w obiektach mieszkalnych

    Po pierwsze norma ta nie jest obligatoryjna (obowiązkowa), a po drugie
    nie wszystko co głosi SEP jest dobre.
    Po trzecie - dysponuję tymi normami.

    > Tak - ale wiedza nie wymusza stosowania ochronników, i to sie ocenia indywidualnie
    na miejscu. Ochronniki są wymuszone przepisami.

    Indywidualnie to się ocenia klasę ochronnika C czy też B+C, a nie czy on
    jest potrzebny.

    > Jesli modernizacja - tak, jesli tylko wymiana tablicy -niekoniecznie.

    Jeżeli wymieniasz tablicę na taką samą bez zmiany rodzaju zabezpieczeń
    to nie jest to modernizacja.
    Jeżeli wymieniasz na nowszy typ zmieniając np. BI na eSy to jest to
    modernizacja i wymaga stosowania się do aktualnych norm.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1