eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePolityk w TV powiedział: dom zerooenergetyczny za 270 tys złRe: Polityk w TV powiedział: dom zerooenergetyczny za 270 tys zł
  • Data: 2015-07-06 16:17:56
    Temat: Re: Polityk w TV powiedział: dom zerooenergetyczny za 270 tys zł
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 6 lipca 2015 15:42:52 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

    > Mnie bliska jest idea oszczędzania sama w sobie - w imię "miłości" do
    > natury. Ale oczywiście nie za wszelka cenę.

    Ale wody? Woda jest na ziemi w obiegu zamknietym. Wiem, ze niektorzy
    uwazaja, ze jak sie przykreci kran w Polsce to w Afryce wybucha gejzer i
    poi male spragnione murzynki ale ja tak nie mysle :)

    > Ale czy ona jest aż tak krótka jak Twój "dywanik"? Zauważyłem, że im wyżej
    > cięta trawa tym lepiej znosi suszę. Zresztą popatrz na parki te co znam nie
    > są nawadniane, a trawę kosi się raz na miesiąc i nawet w Lipcu wygląda ok.

    Wlasnie bylem w szoku, ze tam wszedzie trawka byla nisko skoszona, gesta
    i miala ciemny, jednolity zielony kolor :) Co do parkow - nie wiem o ktorym
    piszesz, ja zadko w parkach bywam. Zreszta sa rozne gusta co do trawnikow -
    moj sasiad np. uwaza, ze woli trawnik "jak natura dala" i ma na nim wszelkie
    zielsko z wszystkimi mozliwymi chwastami. Kosi dopiero jak przejsc nie mozna
    podkaszarka, nierowno. I mu sie tak podoba :) Ja zas bym tego trawnikiem nie
    nazwal - blizej temu do laki.

    > Nie generalizowałbym :-) Cisy i jałowce są w naszym klimacie bezobsługowe.
    > Jedynie te wspomniane tFUJe potrafią sprawiać problemy. Tez mam trochę tego
    > paskudztwa i jak kiedyś padnie to się nie zmartwię tylko zamienię na coś
    > bardziej rodzimego bo mi nijak do brzozy czy klona nie pasują :-)

    U mnie to koniecznosc - droga utwardzona z byle czego, na odcinku ~120m musze
    miec szczelna zaslone przed kurzem :)

    > No to albo u was mniej padało, albo ta Twoja glina bardziej przepuszczalna.
    > U nas od miesiąca tylko jeden deszcz (raptem 2-3cm opadu) jakieś dwa
    > tygodnie temu. Wcześniej i później kilka mżawek które nawet nie zmoczyły
    > wierzchniej warstwy. Trójka dzieci biega codziennie po trawie a ta żyje i
    > jeszcze ma ochotę rosnąć tak że ją kosić trzeba :-)

    Za nisko scialem przed tymi upalami :( Na 3,5cm, bym zostawil 5-6cm to by
    pewnie lepiej to zniosla :)

    > Co kilka dni coś w ogrodzie kopię i wygląda to tak, że jak wbić szpadel i
    > odgarnąć bryłę to widać że suche jest tylko kilka cm a niżej miękka ziemia.
    > Wprawdzie nie wilgotna w dotyku, ale ciągle czarna i miękka a nie szara i
    > twarda - znaczy jeszcze wilgoć trzyma. No ale u mnie glina nic nie
    > przepuszcza. Jak robiłem wykop pod fundament i spadł deszcz to woda stała
    > przez ponad miesiąc aż ją odpompowałem.

    U mnie najwiekszym problemem raczej jest ta wierzchnia ziemia. Pisalem, ze
    humus ale to taki nie do konca humus, troche sie musialo przemieszac z
    glina i trudno przepuszcza wode. Dlatego w tym roku robilem pierwszy raz
    wertykulacje z piaskowaniem, co rok sobie bede to robil, co w koncu powinno
    troche rozluznic wierzchnia warstwe i woda / powietrze beda lepiej wnikaly
    wglab.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1