eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePosadzkowe przemyslenia, dlugie niestety.Re: Posadzkowe przemyslenia, dlugie niestety.
  • Data: 2009-08-04 07:50:59
    Temat: Re: Posadzkowe przemyslenia, dlugie niestety.
    Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2 Sie, 20:32, JanuszK <J...@m...o2.pl> wrote:
    > A widzisz jak pisałem o gwoździach to się wszyscy ze mnie śmiali, a ten
    > mój wykonawca (notabene od ponad 10 lat robi posadzki) WIEDZIAŁ co robi
    > dając gwoździe w dylatacjach (w progach) dzięki temu poziomy pomiędzy
    > pomieszczeniami są równe, a że gwoździe głatkie to nie przeszkadzają
    > ruchom poziomym dylatacji.
    >

    Czy aby na pewno nie przeszkadzają?

    Płyta jak wiadomo kurczy się lub powiększa w zależności od temperatury
    i wilgotności. Wydawało by się (na chłopski rozum) że takie gwoździe
    (gdyby je nasmarować, bo nawet "głaTkie" niestety potrafią się czasem
    chemicznie dosyć mocno związać z betonem) cofały by się i potem
    wracały , a wszystko to po linii gwoździa. No i tak pewnie jest gdy te
    gwoździe da się w środku płyty (bo płyta skurczy się "do środka"). Im
    dalej od środka tym bardziej siła odchyla się od osi gwoździa... Czyli
    naprężenia przeniosą się, czyli sens takiej dylatacji jest żaden...
    :-(

    Obrazek poglądowy:
    ______ _____________
    |-|
    |-|____________
    |
    |
    |
    ----------

    Równie dobrze IMHO można w tym wypadku nie dawać żadnych dylatacji. Co
    innego gdyby "gwoździe" były osadzone na obrotowych prowadnicach
    (swobodna zmiana kąta zamocowania "gwoździa" w poziomie), wtedy miało
    by to sens.

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1