eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePrąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
  • Data: 2010-11-14 00:17:59
    Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:ibls30$man$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Myślę, że to jest to "pier....ne dobrodziejstwo" układu zerowania, za
    >> które ktoś powinien iść do pierdla wprowadzając w czasach PRL-u.
    To jest nic. Szacuję, że ponad 80% lokali w moim pięknym mieście ma po
    prostu instalację dwużyłową. Jest co najmniej kilka miejsc z siecią w
    układzie TT gdzie nie ma wyprowadzonych punktów uziemienia dla budynku, a
    miałem już okazję robić pomiary w takich miejscach gdzie przy sieci TT były
    wykonane w mieszkaniach lokalne "zerowania" w gniazdach do przewodu N

    >> Jedyna rada to wykonać miejscowe połączenie wyrównawcze pomiędzy bolcem,
    >> a rurą wodociągową i kanalizacyjną.
    >> Być może wystarczy tylko połączyć u Ciebie bolec z rurą wodną.
    >> Połącz kawałkiem przewodu bolec z baterią i sprawdź czy przestanie kopać.
    >> Jeżeli nie przestanie to musisz jakoś się dostać do rury żeliwnej, która
    >> dochodzi do Twojej łazienki i także ją połączyć z rurą wodną i bolcem.
    >
    > Jak opisałem: wykonałem próbę połączenia rury wodnej z PEN i nic to nie
    > dało, dlatego też podejrzewam rurę kanalizacyjną bo odczucie "kopania"
    > występuje tylko w jednym przypadku: gdy stoi się w brodziku przez który
    > przepływa woda i stoi się w tej właśnie wodzie, czyli jakby napięcie z
    > jakiegoś upływu było na rurze kanalizacyjnej, wywoływało przepływ prądu
    > przez wodę który zamyka się przez uziemienie rury wodociągowej jeżeli
    > dotykam jej.
    No i najgorsze w tej zabawie jest to, że do tego cholernego żeliwa nie mam
    najmniejszych szans się dostać. Najszybciej byłoby to zrobić u sąsiada pode
    mną, ale rzecz nie do przeprowadzenia z powodów
    logistyczno-organizacyjnych....
    Niemniej jednak będę kombinował dalej..... Spróbuję wykonać jakieś
    połączenia w piwnicy, gdzie piony schodzą się do kolektorów. Może uda mi się
    zapiąć cęgi na kanalizacji i zobaczyć czy płynie tam coć oprócz brudnej wody
    ;) Może problem zniknie - zobaczymy.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1