Użytkownik <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:i6vdh5$471$1@inews.gazeta.pl...
> Dzień dobry.
> Przymierzam się do przebudowy domu.
> Sytuacja przedstawia się następująco :
>
> http://img269.imageshack.us/img269/921/problemyj.jpg
>
> W okolicach przewodów nie będzie żadnych okien , itp...
> Wyczytałem, że minimalny odstęp od zabudowań to 1 m.
> Tutaj wyjdzie sporo mniej, ale skoro w latach 50 ktoś na to pozwolił,
> to czy teraz może robić problemy ?
>
> Wiem, ze wszystko da się zrobić, ale przesuwanie tej linii ze wzgl.
> finansowych nie wchodzi w grę, a dom trzeba by podwyższyć ;)
>
> Przewody mają ok 1 cm grubosci i nie są izolowane.
>
> Za wszelkie sugestie z góry dziękuję :)


Tak nie może być, możesz mieć problemy z nadzorem budowlanym, odbiorem
budynku itd. daj lepiej wysięgnik podtrzymujący, przewody zawsze można
odchylić od trasy lini nawety na 1,5 m, wysięgnik wygląda jak klamra do
przyłącza wysunięta prostopadle do ściany na wysięgniku. Opcją jest
przebudowa linii lub wymiana przewodów na izolowane a to dużo większe koszty
niż taki wysięgnik. Najlepiej pogadaj z chłopakami z posterunku
energetycznego, zrobią ci tą klamrę od ręki i będziesz miał z głowy.

pozdr.
Jones