Użytkownik "kiki" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:jrliof$2kk$1@inews.gazeta.pl...

> A tam :-) W czasach gdy do kibelka zamiast prasy zabierasz smartfona ty
> chcesz lecied do manipulatora :-) A tak każdy domownik ma w telefonie
> obraz sytuacji. Ja mam 30 termometrów podłączonych do tego. monitoruję
> sobie c.w.u, wode kotłową w instalacji c.o., pokoje, strych. mogę coś tam
> przełączyć, włączyć cyrkulację c.w.u.

Kiki, to jest fajna zabawka, ale tylko i wyłącznie zabawka, która nie ma nic
wspólnego z prawdziwym, profesjonalnym systemem alarmowym.
Normalny, profesjonalny system alarmowy to jest: niezawodność działania,
prosta codzienna obsługa przez różne osoby od dzieci do starców, duża
odporność na zakłócenia, wysoka odporność na próby sforsowania oraz celowego
uszkodzenia przez włamywacza (np. poprzez próbę uszkodzenia wysokim
napięciem), a ponadto możliwość współpracy ze stacjami monitorującymi firm
ochroniarskich.
Poza tym profesjonalny alarm posiada atesty, dzięki którym firmy
ubezpieczeniowe udzielają rabatów na ubezpieczenia, a bywa też, że w ogóle
jest warunkiem udzielenia ubezpieczenia.
Ani jednej z tych cech nie posiada Twoja zabawka, dlatego też jest tylko i
wyłącznie zabawką.
Jako zabawka do zabawy - TAK, ale nie jako zamiennik profesjonalnego alarmu.
Jest namiastką działającą jak "placebo" dla poprawienia samopoczucia.