eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRozdzielnia elektrycznaRe: Rozdzielnia elektryczna - podepnę się z pytaniem
  • Data: 2011-08-26 13:46:26
    Temat: Re: Rozdzielnia elektryczna - podepnę się z pytaniem
    Od: shaman <g...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26 Sie, 15:31, hk <b...@m...pl> wrote:
    > W dniu 2011-08-26 11:49, mehoweck pisze:
    >
    > > On 26 Sie, 11:22, hk<b...@m...pl>  wrote:
    > >> W dniu 2011-08-19 13:46, RadekNet pisze:
    > > IMO 54 pola to absolutne minimum gdy nie planujesz niczego więcej poza
    > > zwykłą instalacją, żadnych sterowników, żadnych dodatkowych elementów
    > > w rozdzielnicy. Ja mam rozdzielnicę 4x18 i to czy wystarczy zależy na
    > > co się ostatecznie zdecyduję..  ale rozdzielnicę mam w piwnicy więc w
    > > razie czego spokojnie dołożę jakąś skrzynkę.
    >
    > A mi się podobała rozdzielnica Hagera na 4x12=48 pól i jej się nie da
    > poszerzyć z 12 na ew. 14

    Skrzynka to najmniejszy problem. Na wygląd zwraca się uwagę tylko
    podczas wybierania. Najpierw rozpisz sobie obwody, być może 3x12
    wystarczy Ci z zapasem.

    > W tym poradniku jest (na str. 68 o ile się nie mylę) rozrysowana
    > instalacja z której wynika, że obwody są robione wzdłuż ścian a nie wg
    > pomieszczeń - tzn. w salonie i jednym z pokojów mogą być gniazdka z
    > dwóch obwodów, a ten sam obwód występuje w pokoju i salonie jeśli mają
    > wspólną ścianę.

    Nie widzę w tym nic zdrożnego - nawet dostrzegam pewne zalety. Przy
    jakichś robotach można sobie wyłączyć gniazdka tylko w części pokoju a
    zasilanie mieć z pozostałych.

    > To samo z oświetleniem - wymieszane zewnętrzne z wewnętrznym - na cztery
    > obwody trzy mają zewnętrzne oświetlenie. Tyle poradniki :)

    Tutaj gorzej.. z zasady na punkty zewnętrzne najczęściej przeznacza
    się oddzielną różnicówkę (różnicówki). Ale z drugiej strony nie można
    być niewolnikiem zasad. Jeśli podpięcie się pod obwód wew. bardzo
    mocno uprościło instalację lub zaoszczędziło środki to czemu nie...

    [ciach]
    > Ten i inne dzienniki właśnie rozdzielają obwody wg pomieszczeń. Gdzieś
    > na muratorze był wątek o tym jak to elektryk dał jedno gniazdko
    > "salonowe" w kuchni - bo łatwiej mu było się przebić z salonu niż
    > ciągnąć pod drzwiami/nad oknem z reszty kuchni. I był szum, że to partactwo.

    W temacie instalacji nie ma jednego przepisu jak rozdzielać obwody, bo
    każdy projekt jest inny. Jeśli gniazdko miało służyć jako dodatkowe
    np. do ładowania komórki położonej na blacie kuchennym to czemu nie -
    lub odwrotnie - gniazdo kuchenne z przeznaczeniem do czajnika a reszta
    gniazdek salonowych jako "na wszelki wypadek". Przecież to oczywiste
    że łatwiej się przebić przez ścianę niż zasuwać z oddzielnym obwodem.

    PZDR
    Shaman

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1