-
Data: 2015-08-10 01:12:57
Temat: Re: Rury pex
Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2015-08-09 o 17:53, Sebastian Biały pisze:
> On 2015-08-09 15:52, Uzytkownik wrote:
>>> Jesli ją obciąże mocniej to popsuje normalny proces spalania bo będę
>>> musiał dmuchać z większą siła i dłużej: czyli stracę więcej energii.
>>> Czyli abo bede miał bezpieczny piec który nike potrafi skutecznie
>>> palić albo niebezpieczny piec który ładnie spala. To drugie z winy
>>> debila od firmware.
>> No to do kogo masz pretensje, że sam sobie popsułeś piec?
>
> Znowu coś sobie uroiłem. Co ja zrobilem piecowi że go popsułem?
>
>> a wszystkich
>> specjalistów uważają za debili.
>
> Nie wszystkich i nie specjalistów. Znowu urojenia.
>
>>> Ciekawe. W piecu zarowno moim jak i kolegi przy około 80 stopniach
>>> powietrze ssa jak odkurzacz bez udziału wentylatora. Kwestia zapewne
>>> wysokosci komina.
>> Normalne prawo fizyki
>
> Thank You Captain Obvious.
>
>> , a do tego złe parametry nastaw
>
> Nie ma nastaw. Sterownik wylaczony, piec ssa jak odkurzacz.
>
>> lub brak
>> odpowiednio częstego czyszczenia kotła, co powoduje, że temperatura
>> spalin jest bardzo wysoka i komin także jest mocno nagrzany.
>
> Wspomnialem już że dzieiej się to przy 80 stopniach? Mam wrażenie że
> czytasz zdania tylko do połowy albo co drugi wyraz i stąd te
> nieporozumienia. Tak, temperatura byla wysoka. Piec dostaje dodatnie
> sprzężenie zwortne w wysokiej temperaturze i nie wymaga już
> wentylowania wegla. Sam sobie wentyluje. Bum jesli zlepi się
> przekaźnik od podajnika węgla.
Chłopcze to nie piec wytwarza ciąg kominowy, tylko komin, który nagrzewa
się od spalin. Jak parametry spalania w kotle są dobrze ustawione, a
kocioł czysty to temperatura spalin jest rzędu 100-200 stopni, kiedy
woda w kotle ma temperaturę 80 stopni, a sprawność kotła rzędu 60-80%.
Temperatura komina wtedy jest niska i ciąg kominowy mały.
Jak parametry spalania są do dupy, a kocił zasyfiony to przy
temperaturze 80 stopni wody w kotle, temperatura spalin osiąga 300-400
stopni, a sprawność kotła wtedy spada nawet poniżej 30% i tak naprawdę
wtedy grzejesz komin, a nie chałupę. Temperatura komina jest wysoka, a
ciąg kominowy duży.
Jesteś w stanie to ogarnąć i zrozumieć, czy moje pisanie jak zwykle
kolejny raz napotka na opór betonowego łba?
>
>> Tylko po co ja to piszę? Ty przecież nie potrzebujesz pomocy od kogoś
>> takiego jak ja, bo Ty jesteś najmądrzejszy.
>
> Nie potrzebuje pomocy od kogoś takiego jak Ty. Masz głównie urojenia o
> tym co ktoś powiedzial,m jakie miał intencje i o co mu chodzi nawet
> jak mu o nic nie chodzi.
>
>>> Nie mowie o przypadku elektroniki do dupy. Mówie o np. przypadku kiedy
>>> jeden ze sterowników mogleś przełączyć w podawanie ręczne, właczyć
>>> dmuchawę, podajnik i iść na piwo. Po przyjściu dom spalony. Brak
>>> wyobraźni programisty. Jedynym zabezpieczeniem w tej sytuacji bylo
>>> *głośne pikanie*. Wow. Nie powinien przejśc certyfikatów wydawanych
>>> przez przedszkolanki.
>> Zapewne samochodu także nie prowadzisz, bo samochód wymaga pełnego
>> nadzoru?
>
> Prowadze. Masz urojenia.
>
>> Wody z kranu także nie puszczasz, bo jak odkręcisz kran i pójdziesz na
>> papierosa to zalejesz mieszkanie?
>
> Puszczam. Masz urojenia. Podobnie jak z chodzeniem na papierosa.
>
>> Z kuchenki mikrofalowej też nie korzystasz, bo wiele produktów nie można
>> w niej odgrzewać/gotować np. jajek czy też bez otwierania butelki piwa
>> zrobić sobie grzańca?
>
> Uzywam. Masz urojenia.
>
>> Ciekawe czy używasz tylko i wyłącznie urządzeń dla debili, które myślą
>> za Ciebie?
>
> Kuchenka mikrofalowa po otwarciu drzwi *natychmiast* wyłączy zasilanie
> magentronu, jak tego nie zrobi to zagraża zdrowiu. Kran nie ma żadnej
> automatyki i niczego się po nim zaawansowanego nie spodziewam poza
> byciem szczelnym. Samochód ma w instrukcji obsługi że powinien go ktoś
> prowadzić.
>
>> Fakt, że są sterowniki, w których nie ma samoczynnego wyłączenia trybu
>> ręcznego, ale większość ma tak napisany program, że po osiągnięciu
>> zadanej temperatury wody w kotle, przechodzi z trybu ręcznego do
>> automatycznego.
>
> Większość. Trafiłem na taki który zrobił ignorant. Problem w tym że
> tutaj nie ma mowy o tym że sterownik się psuje i już. Tutaj mozna
> spalić/zdetonować dom. W wyniku błedu (wróć, ignoranctwa) we firmware.
> Powiem Ci również coś więcej: tak mniej więcej wygląda rynek systemów
> automatyki domowej: pisane przez ludzi bez wyobraźni, za to z kasą na
> certyfikaty tego gówna. Ale to moja prywatna opinia silnie skrzywiona
> przez zawód który wykonuje.
>
>> Reszta twoich wypowiedzi jest tak debilna, że szkoda mi czasu na ich
>> prostowanie, tym bardziej, że nie próbujesz nawet zrozumieć
>> jakichkolwiek argumentów.
>
> Nie ma argumentów. Fourier też czeka aż okaże się że samoreguluje w
> nagłym internetowym objawieniu. Ale niestety: puf. Kończy się jak
> większość internetowych troli. Tym razem to Ty zarobiłeś w leb. Weź to
> jako nauczę przy następnym pieprzeniu o 30 latach doświadczenia.
>
> PS. W moim domu:
> a) Elektrykę robili dyletanci co od 30 lat robią elektrykę. Podpieli
> wyłaczniki róznicowo-prądowe tak że nie działają. Nie wyniesli z tego
> żadnego doświadczenia poza pieprzeniem na około jaki jestem debil od
> jakiś pradow różnicowych.
>
> b) hydraulikę robił koleś co od 30 lat montuje hydraulikę. Spieprzył
> więcej niż wynikało by z rachunku prawdopodobienstwa, jego słowa "woda
> plynie tam gdzie ma bliży" zapamiętam do końca życia. Chodzil potem i
> gadał o jednym takim co o jakiejś "superpozycji" i "oporach" pieprzył
> jak jakiś pedał.
>
> c) Alarm robił koleś z firmy co ma ze 30 lat. Nie działa tak jak
> powinno. I nie wiadomo dlaczego (tzn wiadomo, antena gsm jest wsadzona
> do puszki). Dyskusja zakończyła się krzywym patrzeniem na dupka ktory
> coś pieprzy o falach elektromagnetycznych i klatce faradaya. Ap
> przecież nie było miejsca na zewnątrz.
>
> Ogólnie jak ktoś mi mówi o 30 latach doświadczenia to tylko czekam co
> bedzie dalej. Na razie mam tylko dobrze zrobioną wentylacje (koles
> montuje dopiero od 2 lat), ale jak zamontuje rekuperator to idę o
> zakład że coś wesołego wyjdzie.
>
Widzę, że jesteś kompletnie popierdolonym trollem, a do tego głupi i leniwy.
Czy naprawdę aż tak trudno poszukać co to jest samoregulacja i na czym
ona polega?
https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=pod%C5%82og%C3%B
3wka+%2B+samoregulacja
Następne wpisy z tego wątku
- 10.08.15 08:20 wolim
- 10.08.15 16:07 Sebastian Biały
- 23.08.15 12:42 m4rkiz
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła