eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieStare budownictwoRe: Stare budownictwo
  • Data: 2019-07-05 20:43:40
    Temat: Re: Stare budownictwo
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    s...@g...com napisał:

    >>> Stare deski kupi od ciebie Sokolowski.
    >> He, he, he. Nie kupi, nie kupi, ale znajomy robi na podobnych
    >> rzeczach niezły interes. Ekipy jeżdżą po wsiach, patrzą gdzie
    >> tu jaka stara stodoła. Idą do chłopa i mówią: ta stodoła trochę
    >> już stoi, wypadałoby deski na nowe wymienić. Jak agrykulturysta
    >> zaczyna pytać co im do tego, dowiaduje się, że remont może mieć
    >> całkiem za darmo. Chłopaki z najbliższego tartaku biorą tarcice,
    >> odbijają stare dechy, przybijają nowe. Stare drewno w kilku
    >> europejskich krajach ma cenę o rząd wielkości wyższą od nowego.
    >> Zwłaszcza jeśli zostało odpowiednio przygotowane (co też w ramach
    >> kompleksowej usługi nabywca otrzymuje).
    >
    > Szczegol tylko taki ze te deski to musza byc jakies sensowne.
    > Pomazanymi olejem czy smola sosnowe dechami nikt sie interesowac
    > nie bedzie.

    Otóż właśnie to jest najciekawsze, że owa sensowność bywa rozmaicie
    pojmowana. Zamówienia składane są indywidualnie, klienci zaintersowani
    są bardzo wyrafinowanymi "wykończeniami", wyżej wymienione to tylko
    mała próbka. Wcale nie najbardziej oryginalna.

    > Podobnie z byle sosnina zdeptana czy nabita gwozdziami lub innymi
    > przypadkowymi wtraceniami. Ostrugac to potem to makabra jest.

    Ostrugać?! Toż to haniebne psucie towaru! Wyszczotkować, podrapać
    specjalnym narzędziem, to tak.

    Inny znajomy, gdzieś to było w okolicach stanu wojennego, pracował
    w czasie wakacji w zachodnioeuropejskiej fabryce "antyków". Meble
    szły normalnie z taśmy montażowej, a na końcu taśmy siedział ON.
    Niał zestaw narzędzi, jako to gorące żelazko, decha z gwoździami,
    młotek, różne dłutka, butelki z farbami, kwachami czy innymi
    zajzajerami. I znęcał się z fantazją nad tymi sekreterami czy
    komodami, grzał, drapał, przypalał.

    > A jakies debowe kloce czeste raczej nie sa, choc w stodolach
    > szansa na to jakas tam jest i jak ktos znajdzie to sporo mozna
    > z nich wystrugac.

    To już z domów z bali. Zupełnie inny rodzaj biznesu. Tu faktycznie
    się rżnie i się struga.

    Jarek

    --
    -- O, łóżko masz hebanowe!
    -- Gdzie tam, ono stare, ino że odnowione.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1