eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyStare nasiona... czy jeszcze żyją? › Re: Stare nasiona... czy jeszcze żyją?
  • Data: 2015-02-10 01:51:40
    Temat: Re: Stare nasiona... czy jeszcze żyją?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
    news:slrnmd477n.e9a.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan Pszemol napisał:
    >
    >>> Ja przeważnie nie spełniam warunków. Ale się nie poddaję -- w tym roku
    >>> też posieję. Pewnie do doniczki. A może do skrzynki. Może się uda.
    >>> Pytałem tu ostatnio, co mam w te suche piachy, ale odpowiedzi się nie
    >>> doczekałem. Do wiosny jeszcze trochę czasu, może wiedze posiądę.
    >>
    >> W internecie piszą ludziki że maciejka jak najbardziej nadaje się
    >> do doniczek/pojemników - ludziki z powodzeniem trzymają ją
    >> na balkonach w blokach, bez ogródków, więc i Tobie się musi udać.
    >
    > Nie mam bloku, więc pewnie znów mi coś nie wyjdzie.

    Dobre :-)))

    > Ale nie poddaję się, będę próbował.

    Tak trzymać! Moja "stara" maciejka wciąż kiełkuje i dziś znalazłem
    nową świeżą roślinkę która wystawiła łebek znad ziemii, jeszcze
    wciąż okryta skorupką z nasiona. Więc jeszcze nie liczę ile nasion
    było żywych a ile nieżywych - pożyjemy, zobaczymy...

    >> Swoją drogą tu piszą, że kiełkowanie wymaga 10-15 dni, dziwne:
    >> http://www.everwilde.com/store/Evening-Scented-Stock
    -Wildflower-Seeds.html
    >> Bo moje maciejki wzeszły wczoraj 3-go lutego, posiane 31-go Stycznia.
    >
    > Bo to pewnie są te chwaściki-dowcipaski, o których pisałem.

    Z moich obserwacji wynika, że ta ziemia doniczkowa w torebce jaką
    kupiłem jest wysterylizowana i nic poza tym co wysiałem nie rośnie.
    Ani w doniczkach z rukolą ani z maciejką: wszystkie roślinki takie
    same, w kępkach w miejscach tam gdzie posiałem...

    >> No i jeszcze inny ciekawy pomysł z tej strony, aby zbierać mini-strączki
    >> i zachować nasiona na następny siew w przyszłym roku - nie wpadło mi to
    >> do głowy...
    >
    > No bo to takie nowatorskie, żeby część plonów przeznaczyć na materiał
    > siewny. Rzeczywiście ciekawa idea.

    Pytanie tylko czy się opłaca zbiór nasion zamiast kupno torebki
    pełnej nasion w sklepie za 2-5zł... :-) No ale przy hobby tak się nie liczy.

    >> Tak, szczypiór wieloletnia roślina, więc wszystko się zgadza - jak
    >> nie smakuje to wykop ten niesmaczny i posiej taki dobry, "prawdziwy".
    >
    > Mieszka tam dłużej ode mnie, więc nabył praw do miejsca. Zresztą serce
    > by mi chyba pękło, gdybym miał żywinkę skrzywdzić. Taki mam chrakter.
    > I jeszcze trzeci powód, by nie: zanim chwycę za jaką łopatę, to on się
    > już maskuje, znika całkiem z powierzchni ziemi.

    Mój szczypiór niestety nie wystawił łebka - ani jedno nasionko nie ruszyło.

    Swoją drogą znalazłem paczkę z nasionami... :-)

    Szczypior ma oznaczenia firmy Flora - Samen, nazwę "szczypiorek
    pojedynczy" (Schnittlauch einfachen) :-)) a z tyłu na torebce pieczęć:
    9 1 35st-2g 01 - 00 luźno trafiająca w podpisy wydrukowane na
    torebce "PARTIA GRAM ca KLASA I 2310". Ktoś potrafi odgadnąć datę?
    Jest też etykietka sklepu MAXI FLORA u dołu liczba 24 i chyba cena 1,20.
    Te 2g to rozumiem jest waga nasion, ale czy 01-00 to data? Porażka :-)
    To by wiele tłumaczyło że żaden łebka już nie wystawił... :-(
    Mam jeszcze torebkę pietruszki liściowej, chyba z tego samego "remanentu"
    garażowego i jest wyraźna data 10/2000 co by potwierdzało powyższe :-)

    Obie torebki maciejki jakie mam mają wydruk POLAN 12/61/6105
    i również pieczątkę o treści: 5 g PLO 12/61/6105/52 1554K PRZYD.12/14
    Rozumiem że to ostatnie sugeruje że należało je użyć do grudnia 2014?
    Z niej, jak widać, jeszcze będą ludzie... ;-)

    >>>> Hej, jak cytujesz to podaj przynajmniej autora ;-)
    >>> Sen taki miałem. Może pod wpływem lektury Usenetu.
    >> Jak Ty cytujesz Biblię przez sen to już źle z Tobą, stary... :-))))
    >
    > A mówili mi, że ten Usenet, to taka niegroźna zabawa!

    Kłamali :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1