Użytkownik "Piotr" <p...@n...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h9ceee$i0a$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Mam do powieszenia w w miare ciezki zyrandol na suficie wykoannym z
> regipsu. Mam watpliwosci co do "kolkow regipsowych" - czy nie spadnie mi
> to na glowe? Macie jakies patenty na wieszanie zyrandola na regipsach?
> Watpliwosci co do tych kolkow mam poniewaz wczesniej przy wieszaniu
> lekkiej lapmpy wystarczylo ze troche bardziej dociagnalem kolek i
> wykruszyl mi sie fragment sufitu - zostalem z calym kolkiem w rece ;-(
>

Co masz na myśli pod hasłem kołki regipsowe?? Do płyt regipsów, w zależniue
od obciążenia stosujemy bardzo różne rodzaje kołków.
Najmocniesze to "śruby Molly", które mogą przenieśc ciężar nawet 30 kg. Są
to kołki metalowe, które po włożeniu do otworu i ściągnięciu śrubą
spłaszczają się i tworzą grzybek o średnicy 4 cm. Nie ma możliwości wyrwania
tego kołka ani poluzowania, chyba że razem z połową płyty gipsowej lub ze
stelażem. Widziałem też śruby Molly z hakiem do wieszania żyrandola.
http://www.paszkiewicz.pl/akcesoria_do_plyt.html

Druga możliwość to zastosowanie długiego kołka rozporowego mocowanego do
stropu (o ile masz żelbet). Rozejrzyj się w sklepie specjalizującym się w
technice mocowań. Są na przykład takie bardzo długie kołki do mocowania
rynien na elewacji ocieplonej styropianem - mają nawet 20-25 cm.

Pozdrawiam,
Druid29