eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzczepiliście się już?Re: Szczepiliście się już?
  • Data: 2021-04-29 17:24:00
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 28 Apr 2021 12:09:53 -0700 (PDT), WS

    > Obawiam się, że tak prosto się nie da :( Szczepionki na choroby
    > wywoływane przez bakterie czy wirusy które się specjalnie nie zmieniają
    > są mocno skuteczne (gruźlica, polio,...), często wystarcza jednokrotne
    > (2-3 dawki max) szczepienie na całe życie itp. Zdaje się, że na
    > "zachodzie" np. przestano szczepić na gruźlice (Włochy, Hiszpania, GB,
    > USA... ), uznając ją za wyeliminowaną i co? Nic... wraca...

    Ona jest "wyeliminowana" pod warunkiem zaszczepiania odpowiednio dużej
    ilości obywateli. Jak się ludzie przestają szczepić, to owszem, wraca.
    Dotatkowo daje to możliwość większej mutacji.

    > Wirus grypy czy też covid szybko mutuje komplikując sprawę szczepień. Na
    > grypę co rok producenci "zgadują" tzn. usiłują przewidzieć która mutacja
    > będzie głównie panować i tworzą na nią szczepionki, raz trafia, raz
    > nie...

    Są w tym dosyć skuteczni, poza tym to że trzeba niejako zgadywać jest
    wynikiem właśnie tego, że nie wszyscy są zaszczepieni.

    > wyeliminować jest trudno, a właściwie się nie da...

    Da się, ilość szczepów jest ograniczona, owszem mutują cyklicznie, ale
    mutacja jest wynikiem ciągłego przenikania.

    > Szczepić trzeba się co rok, efekt taki sobie,

    J.w. Efekt jst "taki sobie" bo szczepi się mały procent. Ja nie rozumiem
    jak można się nie szczepić w zamian za to potem się męczyć w chorobie,
    narażać się na powikłania, i jeszcze wydawać kupę pieniędzy na leczenie
    (kupę tzn. wartość znacznie przewyższającą koszt szczepionki).

    > np. już chyba pisałem dość dawno o
    > swoich doświadczeniach: Miałem darmowe w pracy, więc kilka lat pod rząd
    > się szczepiłem, do czasu, kiedy moja mama (raczej zwolenniczka
    > szczepień) zauważyła, że o ile przed tymi szczepieniami nie chorowałem
    > praktycznie nigdy to po pojawiały się przeziębienia, tak 1-2/rok, ~3dni
    > L4. Widząc korelacje ze szczepieniami zrezygnowałem. W kolejnym roku
    > było gorzej, tak z tygodniowe przeziebienie i... wróciło do normy, czyli
    > brak... Więc już się nie szczepie na grype ;) 2-3 lata później zgadałem
    > się z kolega w tej kwestii, okazało się, że miał podobnie, tylko po
    > rezygnacji ze szczepień jak mówił zaliczył 2 najgorsze lata życia - ze
    > 2-3 grypy/przeziębienia? na rok, takie, że po tygodniu leżał nie mogąc
    > się ruszyć... Więc uważam, że przynajmniej w moim przypadku te
    > szczepionki osłabiały układ odpornościowy...

    Możesz wyjaśnić jak szczepionka z nośnikiem sekwencji białka wirusa może
    osłabiać układ odpornościowy? Jakieś medyczne opracowania tego "fenomenu"?

    Ps. mój własny świadek ślubny od kiedy zrobił sobie przegrodę nosową
    przestał chorować (i chrapać), literalnie od ponad 5 lat nie była na L4.
    Zaraził się jednak covidem i w bardzo złym stanie wylądował w szpitalu pod
    tlenem, generalnie niedaleko już miał do respiratora. W tym samym czasie
    jego teść zmarł. Jak widac nie ma żadnej reguły.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1