eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzczepiliście się już?Re: Szczepiliście się już?
  • Data: 2021-04-29 22:57:20
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: Pete <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hello, FEniks.
    On 28.04.2021 20:52 you wrote:

    > W dniu 28.04.2021 o 19:39, Pete pisze:
    >> Hello, FEniks.
    >> > Gorączka, drgawki - efekty uboczne podane w ulotkach niemal
    >> przy
    >> > każdej szczepionce. Dziwne, że lekarze nie chcieli tego wpisać
    >> jako
    >> > NOP, skoro wystąpiły bezpośrednio po podaniu szczepionki. Chyba
    >> że
    >> > jednak nie do końca wszystko dobrze pamiętasz...
    >> Rozmowę o wypis od bardzo dobrze pamiętam. A więc nie chcieli
    >> wpisać NOP. Cyt . "Nie wpiszę NOP i co mi pan zrobi". Co zrobisz w
    >> takiej sytuacji?
    > Raban. I - jeśli jestem o tym przekonana - domagam się wpisu jako
    > odczyn poszczepienny, albo przynajmniej wzmianki o tym, że sytuacja
    > ma miejsce po szczepieniu.

    Raban był. I padło "nie. Skończyłam już dyżur. Do widzenia" Co, policję
    miałem wzywać?
    Bez szans.
    Stwierdziliśmy że sami to załatwimy, bez wypisu...

    > Wierzę, że można fatalnie trafić na lekarzy, ale próbować warto. W
    > ostateczności we własnym zakresie zgłosić producentowi szczepionki.

    ... a pediatra POZ który wszczepił nam na zgłoszony NOP, odpowiedział że
    nie ma podstaw, bo jemu zgłaszamy po ponad tygodniu od szczepienia a w
    wypisie przyczyną pobytu jest zapalenie płuc.
    Kafka normalnie.

    Więc mam się zapaliła lampka ostrzegawcza skąd takie postępowanie
    państwowej służby zdrowia. Jaki jest cel zamiatania pod dywan NOP?

    >> >> Ty mnie pytasz o nazwę, a ja ciebie pytam o ilość. Jak już
    >> pisarz
    >> >> ilość, to będziemy wiedzieć ile nazw trzeba zapamiętać.
    >> > Z powyższego widać, że nie orientujesz się zbytnio w temacie.
    >> Ilość
    >> > szczepień wynika z tego, że powtarza się szczepienia _tą_samą_
    >> > szczepionką. Wobec tego do zapamiętania jest znacznie mniej
    >> nazw
    >> > szczepionek, niż samych szczepień czyt. wizyt szczepiennych u
    >> > lekarza.
    >> Ale że co? Trzy razy po kolei tę samą szczepionkę? Nie.
    > Tak, dokładnie tak. 3 razy pod rząd jest ta sama szczepionka, ew.
    > ten sam zestaw, jeśli się nie kupi szczepionki skojarzonej. W
    > odstępach mniej więcej co 2-3 miesiące. Potem inna, a po roku znów
    > powrót do tej samej. Naprawdę można sobie nazwę utrwalić.

    Mogę pamiętać 6w1, 5w1 ale nazw handlowych ani która n-w-1 jakie choroby
    szczepi nie pamiętam.

    > Nie liczę tego, co jest od razu w szpitalu po narodzinach.

    A dlaczego? Szczepionka to szczepionka. Każda może zaszkodzić.

    >> Więc do zapamiętania jest jedną sytuacja z powiedzmy 15 wizyt. To
    >> jednak 2 razy więcej niż jest rodzajów szczepionek.
    >> >> > I owszem, pamiętam nazwy szczepionek moich dzieci, chociaż
    >> >> żadnych
    >> >> > sensacji w postaci pobytów w szpitalu nie miały.
    >> >> Dawaj, bez zaglądania do książeczki.
    >> > Ale dlaczego?
    >> Bo się chwalisz że bardzo dobrze pamiętasz nazwy szczepionek
    >> zarzucając mu że ja nie pamiętam po której z piętnastu wkłuć
    >> nastąpiły problemy.
    > Bo pamiętam nazwy szczepionek moich dzieci. A Ty nadal nie
    > rozumiesz, że nie o ilość wkłuć byłeś pytany, ani o to, po którym
    > _wkłuciu_ córka miała problemy, ale o nazwę tej nieszczęsnej
    > szczepionki. Kluczowy nie jest sam fakt wkłucia, a zawartość
    > szczepionki.

    Nie rozumiesz. Chcę ci pokazać, że do zapamiętania jest prawie 20 wkłuć.
    I żądasz ode mnie żebym po 10 latach pamiętał którego szczepienia to
    dotyczyło.

    >> > Możesz zajrzeć do książeczki. Tyle o tym piszesz, a nie
    >> znalazłeś
    >> > chwili, by zajrzeć i sobie przypomnieć?
    >> Mogę. Ale co to zmieni? Już mnie wszyscy na tej podstawie ocenili.
    >> > Bajerujesz.
    >> No właśnie.
    > Trudno ocenić inaczej, skoro upierasz się, by tego nie sprawdzić i
    > nie podać. Dla czystej ciekawości.
    Nie ma to znaczenia czy NOP był po tej czy innej szczepionce. Ważne jest
    to z czym się spotkałem przy próbie jego zgłoszenia. Że to jest
    systemowo ukrywane.
    I nie wiem kto to czyta. I niestety dzięki polskiej służbie zdrowia nie
    mam żadnego dowodu na ten NOP. Dlatego nie mogę podać nazwy tej
    szczepionki.

    >> Ile masz wpisów w książeczce?
    > Do 2.r.ż. dokładnie 8 obowiązkowych (7 wkłuć), 3 nieobowiązkowe (3
    > wkłucia).
    >> Problem w tym, że _obowiązkowe_ szczepienie nie jest zdarzeniem
    >> losowym.
    > Ale odczyn poszczepienny - tak.

    Nie jest losowy. Jest pewny. Tylko pytanie czy trafi na twoje dziecko
    czy na dziecko sąsiada.
    Jak państwo stać na 100% L4, 100 tys odprawy dla górników to może niech
    założy fundusz wsparcia po NOP i sfinansuje koszty z nim związane.
    Łącznie z dożywotnią refundacją kosztów ponoszonych po NOP.

    Myślę, że połowa antyszczepionkowców zdecydowałaby się zaszczepić.

    Ale nie. Łatwiej użyć społeczeństwa i szczuć jednych na drugich.


    --
    Pete

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1