eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domTani domek - przykład z życiaRe: Tani domek - przykład z życia
  • Data: 2010-12-14 16:01:56
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnigec9a.9a6.joshua@tau.ceti.pl...

    > Czym innym, ale nie zmienia to faktu ze Twoje podworko ma tez wplyw na
    > otoczenie.
    > [...]
    > Bzdura. Moj problem, bo np. sprowadzi biedote i dresiarnie. Tak samo jesli
    > postawi "luksusowy apartametnowiec" w ktorym bedzie 40 mieszkan i parking
    > na 5 samochodow. Tak samo, jesli postawi ubojnie, stacje benzynowa,
    > urzadzi
    > na swoim terenie wysypisko albo uruchomi kosmodrom.
    > [...]
    > Jesli ktos kupuje dzialke w okolicy gdzie sa domki jednorodzinne to nie po
    > to, zeby potem miec uciazliwe otoczenie w postaci bloku socjalnego albo
    > kosmodromu.
    > [...]
    > I kiedy do tego sadu? Jak juz developer wybuduje blok socjalny i go
    > zasiedli
    > lumpami?

    Dlaczego rościsz sobie prawo do całego otoczenia, które nie stanowi Twojej
    własności ?
    Równie dobrze mieszkający obok lump w starej szopie może mieć pretensje, że
    postawiłeś obok dom zakłócając w ten sposób harmonię jego derwnianej szopy z
    naturą.
    Większych bzdur jeszcze nie czytałem jak to co prezentujesz w swoich
    wypowiedziach.
    Kolego widzę, że nie zrozumiałeś moich wypowiedzi, albo też nie chcesz ich w
    ogóle zrozumieć.
    Nikt tu nie twierdzi, że każdy może zrobić co mu się tylko podoba, lecz, że
    może gospodarować swoją właśnością w dowolny sposób pod warunkiem, że nie
    wpływa to bezpośrednio, negatywnie na zdrowie jak i życie sąsiadów, ani nie
    narusza ich właśności.
    Co do budowania blokowiska, wysypiska śmieci czy kosmodromu to są plany
    zagospodarowania przestrzennego i tu są pewne ograniczenia, ale skoro
    kupiłeś plac to gospodaruj nim tak jak uważasz. Postaw taki dom jaki chcesz
    i w takiej formie jaka Tobie odpowiada. Mnie wkur.... to, że urząd gminy czy
    powiatu decyduje jakiego koloru mam mieć elewację, jaki kształt dachu i z
    jakiego materiału wykonany. A jeszcze bardziej wkur..., że o tym także mają
    decydować moi sąsiedzi.

    A to czy będzie obok mnie mieszkać biedota czy też bogacze to gówno komu do
    tego. "Każdy jest panem własnego losu", a to, że Ty sobie nie życzysz, żaby
    Twoi sąsiedzi byli biedni jest jawną dyskryminacją z Twojej strony. Ciekawe
    jak byś się czuł, gdyby ktoś obok Twojego domu postawił pałacyk z marmuru i
    domagał się wyburzenia Twojego nowego domu tylko dlatego, że nie pasuje on
    do otoczenia tego pałacyku ?
    Reasumując: kupiłeś teren to się rządź na nim tak jak potrafisz i tak jak Ci
    się podoba, dokładnie tak samo jak każdy z sąsiadów.
    Równie dobrze mogłeś zamiast 10 arów, ledwie starczających pod budynek kupić
    100 hektarów ziemii i sobie stworzyć takie otoczenie jakie tylko sobie
    życzysz. Skoro nie było Cię stać na tak dużą działkę budowlaną to musisz się
    liczyć z tym, że z okna możesz nie mieć widoków, które by Ci się marzyły.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1