eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTo takie wkurzajaceRe: To takie wkurzajace
  • Data: 2011-02-06 16:29:02
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "kogutek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kadar <o...@g...com> napisał(a):

    > Tyle tu bylo psioczenia o wykonawcach i slusznie ale problem jest
    > znacznie glebszy. Chodzi o to jak niektorzy podchodza do pracy, ktora
    > wykonuja.
    > Zamowilem kuchnie w HTH (a co mi tam napisze wprost). Gdyby ktos nie
    > wiedzial warunki sa nastepujace. Ustalasz z tak zwanym (inaczej nie
    > potrafie tego okreslic) "projektantem" glowne zalozenia. Tzw.
    > projektant przygotowuje wizualizacje. Jesli odpowiada ci to
    > zatwierdzasz jesli nie ustalacie dalej az do skutku (niezbyt
    > dlugiego). Nastepnie placisz zaliczke (nie mala) a jak juz chcesz
    > kuchnie zamontowac wplacasz reszte czyli wszystko. Czyli przed
    > zamontowaniem kuchni, zanim ja widzisz pozbywasz sie wszystkich
    > pieniedzy - bardzo kiepski uklad. Warunki sa narzucone i nie zminne.
    > Od tego momentu tzw. projektant ma cie gdzies (nie bede sie wyrazal) a
    > powinien dostarczyc ci dodatkowe projekty rozmieszczenia wszystkich
    > podlaczen nie wspominajac o zwyklej wspolpracy miedzy klientem a
    > firma. Teoria sobie praktyka sobie. Nie tylko nie dostalem zadnych
    > wytycznych ale pani tzw. projektant dzien przed montazem przyjechala,
    > pomierzyla wszystkie podlaczenia i pojechala sobie. Ani be, ani mru
    > mru. Pomijam na tym etapie kwestie przyjecia zlego projektu w wyniku
    > ktorego musialem usunac parapet w kuchni oraz grzejnik (i teraz ich
    > nie mam - jeszcze nie wiem co z tym zrobie). W dniu montazu okazuje
    > sie ze 4 gniazdka sa niepotrzebne wrecz przeszkadzaja wiec trzeba je
    > usunac. 4 gniazdka to 4 pkt. elektryczne. Jak by nie liczyc zaplacilem
    > za to. 1 gniazdko trzeba przesunac. Tylko pan od montazu kuchni nie ma
    > zadnych narzedzi do tego nie mowiac o gipsie czy tez innych
    > materialach. Oczywiscie sciana byla wykonczona i pomalowana.
    > Zrobilem piekne wyprowadzenia do wylewki i do zmywarki i takie same
    > odprowadzenia. Co z tego, skoro nie w tych miejscach co potrzeba. Na
    > szczescie przesuniecie jest rzedu kilkunastu cm. wiec tragedii nie ma
    > ale wystarczylo tylko przeslac maila z rozrysowanymi podlaczeniami.
    > Myslalem ze uda mi sie krocej a to dopiero polowa, pewnie i tak nie
    > wielu bedzie to czytalo wiec jesli ktos by chcial cos wiecej to juz w
    > osobnym wartku.
    >
    > Pozdrawiam
    > KADAR
    Przepraszam ze naiwnie pytam. Czy podpis pod umową z niekorzystnymi warunkami,
    chociażby takim ze wpłacasz wszystko na dzień przed montażem a nie w godzinę
    po montażu, to torturami wymusili? Każda sytuacja w której płaci się przed
    otrzymaniem towaru daje duże pole do przekrętów ze strony sprzedawcy. Zaliczka
    to inna para kaloszy. Ale kasa przez zamontowaniem? Wybacz ale trzeba mieć
    małe myszki w głowie żeby tak zrobić. Wcale mi Cie nie szkoda. Sam się
    zrobiłeś w chuja. Może wyniesiesz z lekcji życia jakąś naukę na przyszłość.
    Popatrz na to z innej strony. Wplącileś zaliczkę. Pokryla ona koszt materialow
    dużą część kosztow robocizny. Jak byś płacil jak u ludzi po wykonaniu pracy to
    byś miał zrobione tak jak byś chciał. Bo sprzedawca chciałby reszte pieniędzy.
    A u Ciebie dostal zanim zrobił i ma Cie w dupie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1