On Wednesday, 3 November 2021 at 22:15:12 UTC+1, Uzytkownik wrote:
> W dniu 2021-11-03 o 21:28, a a pisze:
> > ==Gdzieś w archiwach mam zdjęcia, ale szybciej będzie znaleźć w necie:
> >
> > https://instalreporter.pl/wp-content/uploads/2012/12
/broken-tubes-opt-bez-napisow-1024x768.jpg
> >
> > Według Ciebie nie mają prawa pękać, a jednak pękają.
> >
> >
> > Nie pękaj, znajdź kompletne zdjęcie całego heat pipu, którty według ciebie pęc
> >
> > Jak tobie też pęc, to daj zdjęcie
> > \jak znasz kogoś, komu też pęc, to dołącz cudze zdjęcie
> > aby zamknąć temat
> >
> > Aby rozerwać rurkę miedzianą ( heat pipe stoi u mnie pod ścianą)
> > potrzeba sakramenckiego ciśnienia hydraulicznego,
> > czyli trza rurkę przeciąć, aby podłączyć kompresor hydrauliczny, nie powietrzny,
czyli pompę wody, oleju
> >
> > Jak rurka heat pipe będzie przecięta to wiadomo, że to fake,
> > a jak nie przecięta, to znajdę autora, bo to zdjęcie to upload, czyli wiadomo od
kogo bo jest adres IP i time stamp, czyli wiadomo kto i kiedy
> Jak długo jeszcze będziesz pieprzył te głupoty?
>
> Problem z heat pipe polega na tym, że zamarza w nich czynnik, który
> cżesto składa się z niewielkiej ilości wody, która zamarza i tworzy się
> lód, który rozsadza rurki.
>
> Za dużo ich wymieniałem, aby dalej wdawać się z takim jak Ty ignorantem
> w dyskusje.
>
> Wybacz, ale przy takiej, twojej postawie to nigdy nie zdobędziesz wiedzy
> i na zawsze pozostaniesz niedouczonym przemądrzalcem.
>
>
> Przypominam Ci, że nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie:
> Jaka jest temperatura wrzenia wody?
> Nie odpowiesz na to pytanie to już nie licz na dalszą naszą polemikę. Wybacz, ale
nie mam ochoty tracić czasu dla upartych nieuków.
Dosyć ględzenia
Chinczyk wyprodukował 50 milionów heat pipów i mu nic nie penclo

Tam klim at od mrozow -40C do upalow +40C
i nie nie penclo

Zatem zdjęcia calych heat pipow z nazwa producen ta
i prześlę je do procenta do weryfikacji.

Musi być zdjęcie całej heat pipy, bez przecięcia.
Producent
Kto stwierdził rozerwanie rurki miedzianej
data, lokalizacja

I koniec deluzji i ględzenia

Konkrety na stół
albo zamykam dyskusję