eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTymczasowe podłączenie "siły"Re: Tymczasowe podłączenie "siły"
  • Data: 2009-10-01 18:58:17
    Temat: Re: Tymczasowe podłączenie "siły"
    Od: m_kola <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 1 Paź, 20:05, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
    > m_kola <m...@g...com> wrote:
    > > Nie ma żadnych różnicówek itp. Na ścianie wisi cały odkryty stary
    > > licznik tarczowy i pod nim bezpośrednio bezpieczniki. Trochę
    > > kiedyś im
    > > przerabiałem tą instalację ale wtedy nie potrzebowali siły. Teraz
    > > też
    > > nie ale ja potrzebuję;)
    > > Wiem, że można to podłączyć do licznika, myślałem o jakimś
    > > rozwiązaniu
    > > umożliwiającym szybki demontaż po zakończeniu roboty danego dnia i
    > > montaż na dzień następny.
    >
    > Jeśli to klasyczne wkręcane bezpieczniki topikowe, jesli _na_pewno_
    > wiesz, co robisz i osoby kręcące się potem koło tej tablicy tez nie
    > będą tam za nic ciągnąć i grzebać bez potrzeby, to stary "zbójecki"
    > sposób wykonania takiego prowizorycznego podłączenia wygląda
    > następująco:
    > - wywalamy szkiełka z główek bezpieczników
    > - przez otwór w główce (ten przez który widać "oczko" wkładki)
    > przekładamy odizolowany koniec przewodu, układając go jak
    > najbardziej pod katem
    > - główkę wraz z wkładką (dociskajacą do wnętrza główki ten koniec
    > przewodu) normalnie wkręcamy na miejsce
    >
    > W ten sposób mamy prowizorycznie, a pewnie podłączony przewód, jest
    > on podłączony za bezpiecznikiem, a więc przez niego chroniony.
    > Zostaje do podłączenia przewd PEN, tu już niestety musisz znaleźć na
    > tej tablicy stosowny zacisk.
    >
    > J.

    Dzięki wszystkim za odzew. Sytuacja okazała się prostsza niż myślałem.
    Kabel od tablicy bezpiecznikowej był wyprowadzony tyle, że do garażu.
    Tam też wystarczyło założyć gniazdo i po sprawie.
    Ja zawsze zaczynam od kombinowania a dopiero później oceniam sytuację.
    Taka moja wada fabryczna;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1