Witam,

> Na poddaszu po usunieciu kilku kleszczy (a moze to jetki?) moglbym
> zrobic pomieszczenie. Na ponizszych zdjeciach przedstawiam projekt
> wiezby i czerwone kropki na jetkach, ktore chcialbym usunac:
> http://pl.tinypic.com/view.php?pic=34so76v&s=6
> http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2wn8p3l&s=6
>
> Czy mozliwe jest ich usuniecie i ewentualne zastapienie je czyms innym?
> Szerokosci i dlugosc domu liczac po murlatach to 9,75m i 15,75m.
>
> Aha - dom jest juz wybudowany.

Moim zdaniem, jest to do zrobienia, tylko oczywiście nie może polegać jedynie na
usunięciu jętek. Trochę za mało danych, np. rodzaj pokrycia dachu, z deskowaniem
czy bez, przekrój belek, etc. - sugeruję zatem rozważyć następujące działania.

1.
Stosowne powiększenie przekroju krokwi osłabionych usunięciem jętek, np. przez
zbicie bądź skręcenie z krokwiami dodatkowych belek, bo jak rozumiem dom już
stoi i krokwie też.
2.
Jętki zamiast usunięcia skrócić i podnieść wyżej, zawsze to skróci efektywną
długość krokwi na zginanie.
3.
Rozważyć wprowadzenie słupów z podwaliną pod płatwie.
4.
Rozważyć wzmocnienie płatwi, może nawet płatwi kalenicowej też, przez
powiększenie jej przekroju na odcinku bez jętek.
5.
Jakieś dodatkowe podparcia krokwi bliżej murłaty.

Moim zdaniem przy zachowaniu dużej rozwagi oraz przy zatrudnieniu doświadczonego
cieśli można to zrobić i nie będzie zagrożeń, tzn. tylko tyle, że więźba na
zmodyfikowanym odcinku będzie równie sztywna jak ta oryginalnie zaprojektowana.

Innym problemem jest stosowna podkładka osoby z uprawnieniami, by się ktoś nie
przyczepił. Całość musi jednak rozważyć inwestor i podjąć stosowne decyzje.


Pozdrawiam,

--
Jurek K.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl