eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieUwaga na burze z grademRe: Uwaga na burze z gradem
  • Data: 2023-06-17 18:35:28
    Temat: Re: Uwaga na burze z gradem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sobota, 17 czerwca 2023 o 16:54:37 UTC+2 M M napisał(a):
    > sobota, 17 czerwca 2023 o 15:36:37 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
    > > Dowiadywałes się w ZE czy jak wymienisz spalona od pioruna instalacje to nie
    bedziez musiał nowej umowy na instalacje z innymi składnikami niz były podpisac?
    > Osobiście zgłaszałem niedawno rozbudowę instalacji co wiązało się z wymianą
    falownika na inny typ, oraz dołożeniem nowych paneli na gruncie oprócz już
    istniejących na dachu - przeszło bez problemu. Bez nowej umowy, tylko wysyła się
    zgłoszenie w ciągu 14 dni po dokonaniu zmian. Zgłaszałem tylko dlatego że zwiększenie
    mocy mogą łatwo wykryć (licznik z odczytem zdalnym co godzinę) i naliczyć karę 1000
    zł za brak zgłoszenia - gdybym tylko wymieniał uszkodzony falownik czy panele bez
    istotnych zmian mocy to może nawet by mi się nie chciało zgłaszać, jakby przyszli
    sprawdzać to OK właśnie wymieniłem i jeszcze nie minęło 14 dni które mam na
    zgłoszenie. I już widzę jak po burzy gdzie takich instalacji będzie więcej w okolicy
    gdzie walnęło, akurat będzie im się chciało wszystkie drobiazgowo sprawdzać wchodząc
    na dach by sprawdzić czy typ panela dokładnie ten sam co w zgłoszeniu.
    To wyobraź sobie sytuację ze na jakimś terenie po burzy z piorunami przestały działać
    instalacje fotowoltaiczne. Wiedza bo nie dostają co godzinę informacji z licznika. A
    po miesiącu J23 zaczyna znowu nadawać jak nigdy nic. Ale to J23 bis. Ma inny numer
    seryjny. To co ty byś zrobił jak bys zarządzał zakładem energetycznym? Jak termin 14
    dni to byś poczekał miesiac, co ma wisieć nie utonie. Wysłał byś ekipę zęby
    sprawdziła dlaczego jest inny galownik a nie ma zgłoszenia. Dali by 1000 kary i było
    by po sprawie. Po trzech miesiącach wysłał byś ekipę zęby w ramach rutynowej kontroli
    sprawdziła czy tylko falownik był wymieniany. I bęc. Panele inne niz w umowie.
    Kolejna kara i rozwiązanie umowy z winy prosumenta. Oczywiście można podpisać nowa
    umowę. Ale formularzy do tej z prosumentem się zawieruszyły I sa tylko takie na
    sprzedaż. Nie siła a sztuka frajerów w dupę tłuka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1