eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieW sprawie czy budowac dzis domRe: W sprawie czy budowac dzis dom
  • Data: 2014-05-28 15:49:35
    Temat: Re: W sprawie czy budowac dzis dom
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 28 maja 2014 09:25:56 UTC+2 użytkownik Smerf napisał:
    > >Na grupie poj�cie luksusu mieszkania we w�asnym domu powsta�o w momencie
    >
    > >kiedy okaza�o si� �e w�asny dom lub mieszkanie straci�o cech� dobrej
    lokaty
    >
    > >kapita�u a sta�o si� zbyt powszechnym >dobrem podlegaj�cym degradacji i
    >
    > >spadkiem warto�ci w czasie.
    >
    >
    >
    > Je�eli wypowiadasz swoje zdanie w zwiazku z prowadzon� kilka tygodni temu
    >
    > dyskusjďż˝ na temat czy kupowaďż˝/czy nie kupowaďż˝ mieszkania, to niestety ale
    >
    > r�wnie� si� mylisz.
    >
    > Prowadzenie tej dyskusji w bardzo og�lnych ramach nie prowadzi�o do
    >
    > wyci�gni�cia wniosk�w.
    >
    > Zak�adaj�c jednak�e, �e warunki rozwoju naszego kraju b�d�
    post�powa�y we
    >
    > wzro�cie r�wnoleg�ym do og�lnie dost�pnych danych makroekonomicznych,
    oraz
    >
    > tego co obserowuje siďż˝ w sotatnim 20 leciu w zachodniej stronie europy, to
    >
    > zakup mieszkania jest jak najbardziej dobr� lokat� kapita�u (i prosze mi tu
    >
    > nie przywo�ywa� 'bumu' gospodarczego z lat 80' oraz pocz�tku 90').
    >
    > Por�wnywa� mo�na do Detroit, do Berlina wschodniego (ktos idiotycznie poda�

    >
    > przyk�ad Lipska) itp. i wtedy wyjdzie, �e ryzyko inwestycji jest do��
    du�e.
    >
    > Je�eli jednak we�miesz sobie pod uwag� np Sopot lub kt�rekolwiek miasto
    >
    > akademickie - to w zasadzie inwestycja nie jest obarczona �adnym ryzykiem, a
    >
    > jej stopa zwrotu jest realtywnie wysoka i co najwa�niejsze sta�a w przeci�gu
    >
    > d�ugiego okresu czasu.
    >
    > Ale to zupe�nie nie jest zwi�zane z tematem dyskusji.
    >
    >
    >
    > pzdr
    >
    > mar
    >
    >
    >
    > ps. wypicie piwa siedz�c na w�asnym trawniku, zerkajac jednym okiem na
    >
    > zach�d s�o�ca a drugim uchiem przys�uchuj�c si� cykaniu �wierszczy
    jest moim
    >
    > zdaniem luksusem, gdy� wi�kszos� mieszkajacych w mieszkaniach do�wiadcza
    >
    > tego jedynie przez dwa tygodnie w roku b�d�c na wakacjach ;)

    Ty opierasz się na swoich przemyśleniach ja na danych demograficznych. Z tych
    dostępnych w necie wynika że tylko dwa lub trzy miasta odnotują w przeciągu 25 lat
    kilkuprocentowy wzrost mieszkańców. W pozostałych ubytki są kilkunasto procentowe. W
    kilku dużych ponad 20%. W stu tysięcznym mieście jak ubędzie z przyczyn naturalnych
    10% ludzi to tak jak by zbudowano w nim 10 tysięcy mieszkań. W takiej sytuacji podaż
    przekroczy popyt. Ludzie będą pozbywali się odziedziczonych mieszkań za drobne
    pieniądze żeby za nie czynszu nie płacić. Jak mniej ludzi to zmaleje popyt na to co
    ludzie kupują. Za to wzrośnie wydajność pracy co wygeneruje wzrost liczby ludzi bez
    pracy. Nie zanosi się że powtórzy się sytuacja z PRL kiedy byliśmy Chinami z tanią
    produkcją dla Europy Zachodniej. Bo tylko w takiej sytuacji zatrudnienie by wzrosło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1