eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWielkość domu a wielkość mieszkaniaRe: Wielkość domu a wielkość mieszkania
  • Data: 2013-06-30 18:56:32
    Temat: Re: Wielkość domu a wielkość mieszkania
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.06.2013 17:31, k...@g...com pisze:
    > W dniu niedziela, 30 czerwca 2013 15:48:09 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    >> W dniu niedziela, 30 czerwca 2013 14:27:53 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    >>
    >>
    >>
    >>> jak ma 19 lat - masz racje. jak ma 30 i rodzďż˝ siďż˝ dzieci - babcie siďż˝
    >>
    >>> przydajďż˝.
    >>
    >>
    >>
    >> Spokojnie mozna odstawic dziecko do babci. Nie trzeba z nia mieszkac.
    >>
    >> Mam sasiada ktory wybudowal sie z zona i tesciami - obecnie maja ok 35 lat,
    >>
    >> dzieci jakos 2 i 7 lat. No i facet zaluje jak cholera bo mieszkanie z
    >>
    >> tesciami w tym wieku to po prostu koszmar. Niezaleznie jakich sie ma
    >>
    >> tesciow (a z jego tesciami ja bym minuty nie wytrzymal - to jedyni ludzie
    >>
    >> z ktorymi drze koty cale osiedle :D Co innego samotna kobieta z dziecmi np.
    >>
    >> Ale malzenstwo? Nie widze powodu zeby babcie zatrudniac jako niani.
    >>
    >> Abstrahujac juz od tego ze babcia moze nie miec sily ani tyle checi zeby za
    >>
    >> ta nianke pracowac (bo to przeciez praca, z doza przyjemnosci ale jednak
    >>
    >> praca).
    >>
    >>
    >>
    >>> jak ma 50 i trzeba siďż˝ opiekowaďż˝ seniorami - fajnie by ich
    >>
    >>> by�o mie� pod r�k�.
    >>
    >>
    >>
    >> Jezeli wymagaja opieki to jest zupelnie inna sytuacja.
    >>
    >> Choc np. - u mnie jedna babcia wymagala opieki, a mieszkala sama w swoim
    >>
    >> mieszkaniu - nie chciala sie przeprowadzac do zadnego ze swoich dzieci.
    >>
    >> Wszyscy sie nia opiekowali na zmiany.
    >>
    >>
    >>
    >> Moja druga babcia majac jeszcze ponad 80 lat mieszkala sama w swoim
    >>
    >> mieszkaniu. Prawie do konca swoich dni sama ogrzewala go weglem
    >>
    >> (kaflok w pokoju + piec w kuchni :)
    >>
    >>
    >>
    >> Pewnie, ze seniorom trzeba pomoc - ale poza nietypowymi sytuacjami
    >>
    >> (ciezka choroba etc) nie trzeba z nimi odrazu razem mieszkac. Ja na starosc
    >>
    >> jak bede mogl - na pewno bym sie nie cisl do dzieci, kazdy powinien zyc
    >>
    >> swoim zyciem jezeli mu na to zdrowie pozwala. Takie moje zdanie :)
    >>
    >> pozdr.
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Adam Sz.
    >
    > I to jest słuszne zdanie. A nie typowo roszczeniowe podejście do dzieci. Ja cie
    wychowałem to musisz mi pomagać jak będę stary. Najlepiej we wszystkim liczyć na
    siebie. Nie ma wtedy kolejnych rozczarowań. A dzieci starać się wychować tak żeby
    same chciały pomóc. A nie teksty że żyły sobie wypruwałem żeby dom postawić to teraz
    za wszystko masz mi odpłacić.
    >
    1. zajebiste musicie mieć rodziny. Ja mam jeszcze seniorów z 2 stron.
    mieszkamy w trójkącie 10km każdy. pomagamy sobie wzajemnie jak możemy,
    żadna z babć nie utyskuje jadąc pilnować moją córeczkę, ja też nie
    narzekam jak muszę coś przykręcić, naprawić itp. Ale ZAWSZE wszyscy
    liczymy te 10km w jedną stronę, żałując że nie jest bliżej.
    2. W 4 znanch mi przypadkach, 3 rodziny, mieszkały "byle gdzie" rodziło
    się dziecko, jakoś dawali radę, rodziło się drugie, brali kredyt na dom.
    jak dom nabierał pełnej funkcjonalności starcze dziecko było już po
    komunii, więc z Waszych wyliczeń wynika że rodzice nie powinni mieć
    "Roszczeń" za okres ok 10 lat? Faktycznie, nie zbyt długi okres, tym
    bardziej, że we wszystkich przypadkach czas spłaty kredytu to 30 lat.
    Tak więc z punktu widzenia dorastającego dziecka, jego rodzice zrobili
    najgorszą inwestycje życia. trzeba było gnić w mieszkaniu w centrum
    miasta a kasę zaoszczędzić na nowe mieszkanie dorastającego dziecka.

    No to jak? małe domki na przeżycie - niema, domy wielopokoleniowe - też
    margines. Naprawdę 99% polaków chce "żyć" w "dopasowanym" domu przez 20
    lat, a spłacać go 30? Pozwólcie że na ten temat będę miał nieco odmienne
    zdanie niż większość.

    ToMasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1