eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWszyscy o drogim prądzie a ja o tańszym.Re: Wszyscy o drogim prądzie a ja o tańszym.
  • Data: 2022-10-22 20:58:32
    Temat: Re: Wszyscy o drogim prądzie a ja o tańszym.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sobota, 22 października 2022 o 09:53:13 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
    > On 21.10.2022 22:28, Zenek Kapelinder wrote:
    > > Jak mieć tańszy prąd. Podłączyć się przed licznikiem albo skorzystać z jakiegoś
    odnawialnego źródła. Trafiłem na stronę z cenami prądu. Są tam ceny w tym roku od
    kwietnia i po wybraniu miasta podają ceny na nowy rok. Ale nie o ceny mi chodzi o o
    stosunek ceny w droższej do tańszej taryfy. W G12 tania to 43% drogiej w G12W 40%.
    Wychodzi że warto się schylić.
    > Dawaj znać co ci z tego wyjdzie. Mieszkając na północy UK ze 2 lata temu
    > liczyłem PV i za cholerę nie chciało się to spiąć, bo do sieci oddaje
    > się za grosze i większość instalacji jest z magazynem energii, a uzyski
    > mniejsze niż w PL. Do tego to wszystko jest ongrid na specjalnych
    > taryfach (czy. prąd jest w nich droższy niż w standardowej taryfie bez
    > PV). I już wtedy się zastanawiałem czy większego sensu nie ma instalacja
    > takiej fotowoltakiki... tylko bez paneli, właśnie po to, żeby korzystać
    > tylko z II taryfy. Wtedy nie miało to sensu, bo prąd był za tani, teraz
    > jeszcze nie chciało mi się tego liczyć
    Już wiem co mi wyszło. Warto. Miało być tylko do automatu a będzie do czegoś
    większego. Jedyny problem jaki widzę to drogie akumulatory. Oczywiście drogie to
    pojęcie względne. 150 Ah ołowiowych głębokiego rozładowania kosztuje tyle co 100Ah w
    litowych. Ale litowy przeżyje ze trzy ołowiowe czyli bedzie tańszy. Kupowałem po 17
    złotych za amperogodzine w 12 woltowym akumulatorze. W Chinach ceny różne. Są
    droższe od tych kupionych tutaj i sporo tańsze też są. Na przykład jedna cela 330Ah
    raz kosztuje 250 złotych a innym razem 1200 złotych co daje 14 złotych za
    amperogodzine ale bez obudowy i układu bezpiecznego ładowania. Oczywiście te po 250
    wcale nie muszą być złe. One mogły być złe do okrętu podwodnego albo chińskiego
    myśliwca. Po zużyciu prądu widzę że żebym miał zaspokojone potrzeby to muszę dokupić
    jeszcze 90 Ah a komfort energetyczny zapewniło by mi 500Ah.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1