Adam wrote:
> On 30 Sty, 14:35, "Marek P." <q...@a...pl> wrote:
>
>> Ja tak mam i woda z solą z samochodu w zimę sprawiła że kątownik jest
>> skorodowany na wylot. Co prawda trwało to z 15 lat ale nie mam ochoty
>
> A miales go czyms zabezpieczony ?
> Co jakis czas trzeba bedzie go na pewno przemalowac.. Ale dla kogos,
> kto uzytkuje kanal sadze ze to najmniejszy problem :-)
> pozdr.

W ciągu pierwszych 10 lat malowane co roku. Jak się pojawiły pierwsze
poważne wżery odpuściłem sobie. Woda z solą były silniejsze. Teraz w 2
miejscach kontownik przeżarty jest na wylot (odstaje od posadzki). Co
ciekawe deski nie zgniły (może dlatego że mają 40 mm grubości).
Jak ktoś lubi może sobie konserwować wszystko dokokoła co rok ale chyba nie
o to chodzi.
Jak to robiłem ostrzegano mnie przed skutkami ale pomyślałem że 10 lat
wytrzyma a później i tak wymienię. Teraz po 15 latach posadzkę z gresu muszę
zniszczyc mimo, że nie wymaga remontu.
Uważam ze u mnie były dosyć trudne warunki bo samochód 2 razy dziennie
odtajał w garażu dostarczając duże ilości wody z solą.
Przy okazji remontu zawelbuję połowę kanału i zrobię piwniczkę. Nigdy mi nie
był potrzebny na całej dlugości samochodu.