Użytkownik "Arek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:29005976-3a0b-443e-b557-441582223f21@j39g2000yq
n.googlegroups.com...
> Własnie sasiadowi zacząl gość kłaść glazurę. Liczy sobie 20zł od metra
> Pilnie bede obserwował postępy robót i jakość prac
>No i mi jeszcze qrwa powiedz, że wystawia faktury to idę rozwiązać
>działalność ;-)
Inwestorowi wszystko jedno czy fucha czy firma w firmowych ciuszkach.
"FuChmen" może spierdzielic robote, firma też- nie ma reguły na to
Osdtatnie lata trochę za bardzo rozpieściły budowlańców- woda sodowa
niektórym odbiła(patrz post niżej Mańka4)- a budowlanka to w sumie
nieskomplikowana dziedzina i każdy może się wykazać. U mnie rok temu robili
tynki wew. za chyba 16zł , mojemu sasiadowi(temu co ma kafelkarza za 20zł)
miesiąc temu robili za 9zł. Sprawdzałem z sąsiadem ich prace- jest zrobione
ok. pomimo niskiej ceny.
Wraca normalność.

>że rząd nie działa na niekorzyść biznesu, były odliczenia, za remonty,
>trzeba było mieć faktury, każdy chodził i się prosił, teraz więcej
>można zarobić likwidując działalność i robiąc fuchy, na lewo i prawo.

To robić fuchy

>Robiliśmy we 2 izolację poziomą w Trzebnicy, zajęło to prawie miesiąc
>czasu, skasowałem 12000 z fakturą, poszło 2000 Vat, około 1000
>podatek, 1200 ZUS, 200 księgowa, 350 paliwo, 3000 materiały i zostało
>po 2000 na łebka. Za to, że mnie nie ma miesiąc w domu, ale jak powiem
>więcej, to ludzie są oburzeni, bo czemu tak drogo. Najlepiej byłoby
>nie robić za takie sumy, ale jeść trzeba.

Ja pracuje "na etacie" ale też nikt nademną sieę nie lituje- młodych wilków
na moje miejsce jest kilkunastu i tylko czekają aż mi się noga podwinie.


--
Pozdrawiam

Kris