W dniu 05.03.2019 o 21:49, Zenek Kapelinder pisze:
> Nie ma nic takiego jak oszczedne grzanie niskotemperaturowe. Budynek ma okrteslone
straty ciepla i zeby w nim utrzymac zadana temperature trzeba w kazdym systemie
dostarczyc taka sama ilosc energii. Jedyne podstawowe metody na oszczedzanie kasy to
zmiana nosnika na tanszy lub/i zmniejszenie temperatury.
>

Tylko jest jeszcze coś takiego jak kondensacja w kotle i zysku jest z
niej tym więcej im niższa temperatura wody w obiegu, a powyżej tych
55-60 stopni to już możesz zapomnieć w zasadzie o zysku z kondensacji.
Ot choćby taka różnica.
Poza tym, może nie byłem najlepszy z fizyki, ale zawsze słyszałem, że
jak mamy wyższą temperaturę, to i straty będą większe, bo nie są one
liniowe tylko wraz ze wzrostem temperatury, rosną straty.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/