eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWymiana ogrzewania (mieszkanie w starym budownictwie)Re: Wymiana ogrzewania (mieszkanie w starym budownictwie)
  • Data: 2021-09-20 15:32:28
    Temat: Re: Wymiana ogrzewania (mieszkanie w starym budownictwie)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-09-20 o 12:02, a a pisze:
    > Znajomy ma pompę ciepła ze Szwecji i parownik w ogrodzie, pionowe rury z
    aluminiowymi radiatrowami.
    > Wysokie to na 2 metry i wiele rur, duża powierzchnia wymiany ciepła, bez
    wentylatorów, bez drobnych lamelek i zimą to całe zamarza i jest oblodzone i
    sprawnośc spada, ale działa tylko dl;atego, że powierzchnia aktywna parownika jest
    bardzo duża.
    >
    > Poza tym to działa na propanie.
    >
    > Gdyby chciał codziennie odmrażać 10 kg lodu to by zbankrutował na prądzie.
    >
    > Można oczywiście zbudowac parownik, do którego lód nie będzie się przyklejal, ale
    to kosmiczna technologia, zaczynająca się od 100.000 $

    Ty tu nie zenkuj. Wybacz, ale takie pierdoły tu pociskasz, że "cyce
    i-rence" opadają.

    Po pierwsze, wymiennik bez wentylatora dużo szybciej się oszroni,
    ponieważ musi się on wychłodzić do niższej temperatury niż wymiennik z
    wentylatorem.

    Przy dużej prędkości powietrza przepływającego poprzez wymiennik,
    występują mniejsze różnice temperatury, dlatego też wymiennik z
    wentylatorem ma mniejszą tendencje do oszraniania się.

    Po drugie, piszesz o jakiejś starej konstrukcji sprzed XX lat, której
    Szwed się wyzbył, a Polak sobie zainstalował. Obecnie produkowane
    klimatyzatory potrafią pracować nawet do -30'C  w specjalnych wersjach,
    a te bardziej popularne jak już Tomasz napisał wcześniej do -20'C.

    Po trzecie, starsze konstrukcje zawsze pracowały z pełną mocą i były
    sterowane załącz/wyłącz. Siłą rzeczy taka pompa zawsze próbowała
    wychłodzić parownik do najniższej, możliwej temperatury

    Obecne pompy ciepła nie dość, że pracują w szerszych zakresach
    temperatur to jeszcze wyposażane są w sprężarki modulujące, dzięki czemu
    parowniki nie muszą być aż tak wychładzane.

    Po czwarte, oszranianie się parownika związane jest z wysoką
    wilgotnością powietrza, która występuje w okresach przejściowych. W
    przypadku wilgotności to jej poziom jest tym mniejszy im niższa jest
    temperatura otoczenia. Czyli problem oszraniania jest bardziej
    dokuczliwy, kiedy temperatura zewnętrzna jest bliska 0'C niż przy -20'C.

    Po piąte, aby sprężarka pompy ciepła mogła pracować przy niższej
    temperaturze zewnętrznej to musi mieć wyższe ciśnienia sprężania, które
    w starszych modelach były trudniejsze do uzyskania, bo były to sprężarki
    tłokowe. Dzięki rozpowszechnieniu się technologii produkcji CNC, obecnie
    w pompach ciepła królują sprężarki śrubowe, które zapewniają o wiele
    lepsze parametry, większe sprężanie, a przy tym mogą współpracować z
    inwerterami, dzięki którym mają lepszy zakres modulacji.

    Po szóste, obecne pompy ciepła do rozmrażania parownika używają ciepła z
    bufora, zamiast prądu, a zatem rozmrażają parowniki taniej niż gdyby
    używały bezpośrednio prądu, ponieważ jest to ciepło pochodzące z
    otoczenia, które zostało przepompowane do bufora z COP > 1. Dlatego COP
    takich pomp jest wyższy niż w przypadku starszych pomp ciepła.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1