eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domWyprosiłem panów "fachowców" i co dalej?Re: Wyprosiłem panów "fachowców" i co dalej?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Ikselka <i...@g...pl>
    Newsgroups: pl.rec.dom
    Subject: Re: Wyprosiłem panów "fachowców" i co dalej?
    Date: Fri, 23 Jan 2009 00:23:51 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 44
    Message-ID: <ix9r0ulf1kw7.1oszz9piccr6j$.dlg@40tude.net>
    References: <glauj7$is6$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: i...@g...pl
    NNTP-Posting-Host: blp4.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1232666636 22181 83.28.209.4 (22 Jan 2009 23:23:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 22 Jan 2009 23:23:56 +0000 (UTC)
    X-User: ikselk
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:107809
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Fri, 23 Jan 2009 00:13:41 +0100, z napisał(a):

    > Ekipa już dla mnie pracowała i byłem bardzo zadowolony.
    > Teraz niestety chyba mieli "ciężkie dni".
    > Łuk jajowaty, wylewka w ubikacji 1cm wyżej od łazienki, ściany
    > pofałdowane. Poprawiali marudzili i efektu brak. W końcu miarka się
    > przebrała i wyprosiłem ekipę.
    > Wiem że do milimetra wszystkiego się nie uda zrobić ale nowi ludzie po
    > prostu nie potrafili dorównać kolegom.
    > Chciałbym się z nimi rozliczyć ale w kosztorysie podnieśli umówione
    > wcześniej ceny (nawet o 50%)

    Obowiązuje umowa słowna, bo taka była, jak widze.
    To taka sama umowa, jak pisemna.

    > i umieścili pozycje tak jakbym musiał za
    > wszystko zapłacić na wyjściowo, zgodnie z planem. Trzeba poprawiać
    > gładzie, zrywać trochę glazury i terakoty, fugować (fugę źle położoną to
    > chyba już przeboleję), kończyć elektrykę. Słowem kupa jeszcze roboty
    > została.
    >
    > Czy wykonawca może tak poprostu sobie żądać zapłaty za nie wykonaną
    > pracę jeśli zlecający się rozmyślił (takie odszkodowanie???)

    Nie rozmyślił, lecz poniósł straty na skutek ich fuszerki.
    Znajdź świadków.

    > Oczywiście zamierzam negocjować ceny ale tu są pozycję do których się
    > nawet nie dotknęli.
    > Mam dokumentację fotograficzną i jak na razie wszystko stoi i czeka.
    >
    > Jak to w życiu, umowy brak są zapiski. 1/3 kasy dostali, jestem skłonny
    > dać następną 1/3 i tyle.

    Ani grosza więcej.

    > Czy dobrze rozumuję?
    >
    > zch

    Policz sobie własne straty czasowe i materiałowe i odejmij od ceny
    początkowej (z tej po podwyżce to tylko uśmiać się można), nie płać też za
    coś, co nie zostało zrobione.
    Mówię Ci to po wieeeeelu okazjach "współpracy" z ekipami...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1