eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWywaliłem kafelkarza na zbity pysk :-) › Re: Wywaliłem kafelkarza na zbity pysk :-)
  • Data: 2009-03-01 21:20:39
    Temat: Re: Wywaliłem kafelkarza na zbity pysk :-)
    Od: "kiki" <s...@s...ss> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
    news:goetr3$ndh$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Ale psychika Adi7 mi sie kojarzy z gosciem od kominkow z ktorym mialem
    > zabawna przygode. Wyjasnilem facetowi jaka mam koncepcje i jak chce miec
    > kominek usytuowany i zrobiony. Na co on stwierdzil, ze tak sie nie da. Na
    > pytanie dlaczego powiedzial, ze on w tym fachu robi od dawna i wie jak ma
    > to byc i sie obrazil :) I cale szczescie. Znalazlem wykonawce, ktory
    > zrobil tak jak chcialem i doradzil dzieki czemu produkt finalny byl lepszy
    > niz moja oryginalna koncepcja i wszyscy sa zadowoleni.

    Zgadza się hehe. Mój kafelkarz był super fachowiec do czasu aż sie zaczął
    szarogęsić. Przychodził najpierw na śniadanie, które trwało godzinę, porobił
    szedł zapalić, później jadł i nagle oznajmiał, że wychodzi.
    Jak zwracałem ostatnio uwagę, że się opuścił i nie dba o narożniki, bo nie
    akceptyję nierównych narożników czy pozapadanych kafli to zaczął się
    denerwować. A robił już chyba czwarty miesiąc. Gdyby sumiennie pracował
    dawno by siedział na innej robocie. Wyliczyłem go, że by zarabiał około 10
    tysiecy na miesiąc gdyby mu powietrze nie zeszło, a tak stracił reszte
    zapłaty i zmarnował półtora miesiąca na dojazdy.
    Miałem to na codzień.
    Jak macie więcej niż jedną łazienkę to bierzcie jednego układacza glazury na
    jedną łazienkę i precz.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1