eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domZabudowa grzejnika w kuchni... › Re: Zabudowa grzejnika w kuchni...
  • Data: 2010-02-10 19:10:22
    Temat: Re: Zabudowa grzejnika w kuchni...
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Czarek" <...@...pl> wrote in message news:hkutfk$r6j$1@news.onet.pl...
    > Czarek wrote:
    > > doradźcie, czy można zabudowywać grzejnik zabudową w kuchni, czy jednak
    > > zdecydowanie tego nie robić? Mam dwie sprzeczne informacje ze sklepów
    > > zajmujących się zabudową kuchni - jedni: "zabudowa grzejnika to
    > > standard i (używajac specjalnych kratek na blacie) tylko minimalnie
    > > wpływa to na wydajność grzania", drudzy: "zdecydowanie odradzamy, da się
    > > to zrobić, ale szafki będą płytkie, niewygodne, a grzejnik będzie na
    > > tyle słabo ogrzewał pomieszczenie, że lepiej go przenieść albo
    > > zlikwidować".
    > > Która wersja jest bliższa prawdy?
    >
    > Na to pytanie znalazłem odpowiedź w programie "Purmo SDG", do
    > bezpłatnego pobrania ze strony purmo. Można w nim znaleźć współczynniki
    > o jakie zmieni się sprawność ogrzewania, w zależności od sposobu montażu
    > grzejnika.
    >
    > Przykładowo, sprawność dla grzejnika zabudowanego z wlotem powietrza o
    > wysokości 10 cm i wylotem z kratką o szerokości również 10 cm
    > współczynnik wynosi 1,20. Zwiększa się drastycznie po zmniejszeniu
    > wysokości i szerokości do 7 cm, i wynosi wtedy 1,35. Dla kaloryfera
    > niezabudowanego na ścianie wewnętrznej (zamiast zewnętrznej) - 1,10. Dla
    > kaloryfera blisko pod parametem - 1,05. Optymalnie, jeżeli grzejnik jest
    > niezabudowany, albo jest osłonięty jedynie płytą czołową, wtedy wsp.
    > wynosi 1,0.
    >
    > Jakie z tego płyną wnioski? Mając do wyboru przenisienie grzejnika ze
    > ściany zewnętrznej na wewnętrzną albo jego zabudowanie, zapewniając
    > odpowiednio szerokie wloty i wyloty powietrza, mamy proporcję jak 1.1 do
    > 1.2. W wersji realistycznej (żeby uzyskać 10 cm trzebaby zdjąć cały
    > cokół z szafki) pewnie wyjdzie proporcja 1.1 do 1.3. Tracimy więc na
    > zabudowie jakieś 20% względem samego blatu i 15% względem przesunięcia
    > kaloryfera na inną ścianę.
    >
    > Przyjmując, że koszt ogrzania mieszkania o powierzchni 40 m2 wynosi
    > jakieś 1000 zł w sezonie, ogrzanie kuchni o powierzchni 8 m2 to jakieś
    > 200 zł. Zatem potencjalna strata na kosztach ogrzewania kuchni wynosi
    > jakieś 40 zł na sezon. Podsumowując, jest to na tyle mała kwota, że
    > raczej nieracjonalne będzie przenoszenie grzejnika w inne miejsce, czy
    > projektowanie z tego powodu mniej wygodnej zabudowy kuchennej. Biorąc
    > pod uwagę, że powierzchnia ścian zewnętrznych względem wewnętrznych w
    > mojej kuchni jest wyjątkowo mała (jak 1:3,5), a ponieważ dużo gotujemy i
    > pieczemy to duża ilość ciepła będzie dostarczana z innych źródeł niż
    > grzejniki, to myślę że faktyczna kwota ma szansę być nawet mniejsza niż
    > teoretycznie wyliczona.
    >
    > Jak ktoś doczytał do tego miejsca to z chęcią czekam na uwagi, czy moje
    > przemyślenia są słuszne, czy może gdzieś popełniłem błąd?
    >
    > Pozostaje jeszcze najważniejsze dla mnie w tym momencie pytanie:
    >
    > > Jak taka zabudowa może wpłynąć na podzielniki ciepła?

    Może wymienić grzenik na panelowy blaszany, jest co prawda duży, ale za to
    cienki, więc za szafkami, o ile zostaną wykonane otwory wywiewne może ogrzać
    skuteczniej niż obecnie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1