eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZamiast remontu budowanie od nowa- z prawnego punktu widzenia. › Re: Zamiast remontu budowanie od nowa- z prawnego punktu widzenia.
  • Data: 2013-06-29 08:24:35
    Temat: Re: Zamiast remontu budowanie od nowa- z prawnego punktu widzenia.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Bolko" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:fd8ba78f-3cda-41df-b632-944e0da5390b@googlegrou
    ps.com...

    > Ale wychodzi na to że mogę w środku zrobić totalną demolkę byle na
    > zewnątrz nie było widać.

    Od strony prawnej nie możesz. Każdy remont powinien być zgłaszany do
    urzędu.
    To teoria, a w praktyce ludzie zgłaszają tylko to co widać na zewnątrz i
    to też nie wszystko. Nie zmienia to faktu, że jak będziesz miał
    upierdliwego, miejscowego PINB to Ci dowali karę. Ale, żeby do Ciebie
    przyszedł PINB to musiałby akurat to zauważyć lub musiałby dostać donos
    od "życzliwego" sąsiada. Od strony prawnej, jeżeli do Ciebie zapuka PINB
    to masz obowiązek go wpuścić i przedstawić mu co robisz, bo za
    uniemożliwienie kontroli, możesz być ukarany.
    W praktyce żaden PINB nie chodzi bez powodu po domach i nie sprawdza co
    kto robi. Jeżeli natomiast dostanie donos to musi dokonać kontroli.
    Jeżeli dokonasz zgłoszenia remontu to możliwe, że możesz mieć kontrolę.
    Dlatego też niektórzy wykonując remonty wewnątrz, nawet z wymianą
    elementów konstrukcyjnych nie zgłaszają tych remontów, aby uniknąć
    kontroli. Jednak jest to ryzyko, że ktoś może zakablować lub przypadkowo
    tego typu prace przyuważy PINB.
    Jeżeli zgłosisz do urzędu, że wymieniasz elementy konstrukcyjne to jest
    prawie pewne, że PINB zapuka do Twoich drzwi i sprawdzi czy tego rodzaju
    prace wykonywane są pod nadzorem konstruktora. Jeżeli nie będzie nadzoru
    konstruktora to masz przej....e.

    Z tego co wiem, jeżeli dom, był stary i nie miał projektu to jest duże
    prawdopodobieństwo, że trzeba będzie jednak robić projekt. Albo projekt
    całkiem nowy, albo projekt "modernizacji" (rozbudowy, przebudowy,
    nadbudowy). Tyle, że w przypadku "modernizacji" dojdą dodatkowe koszty i
    dodatkowa papierkologia, bo obecny bydynek będzie musiał być
    zinwentaryzowany. Inwentaryzacja polega na oględzinach przez
    konstruktora i ocenie stanu technicznego oraz zakwalifikowaniu czy taki
    budynek nadaje się do "modernizacji" czy też nie, a następnie wykonaniu
    dokumentacji technicznej.
    Jeżeli dom miał projekt to możesz zgodnie z tym projektem dom odbudować
    pod nadzorem konstruktora lub kierownika budowy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1