W dniu .10.2019 o 11:21 Sebastian Rusek <s...@r...eu> pisze:

> W dniu 25.10.2019 o 20:39, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>>> Zakładam, że żadnego obwodu sterującego tam nie ma? Np. grzałka
>>> sterowana jakimś zewnętrznym komputerem lub inny dziwny wynalazek... 16
>>> lat temu miałem problem taki, że mi w domu różnicówka wyskakiwała -
>>> przyczynę zlokalizowałem: komputer sterujący grzejnikami był wpięty pod
>>> inną różnicówkę... Sygnał sterujący niby malutki, ale przy załączaniu
>>> czwartego grzejnika wystarczył, aby wybić jedną lub drugą różnicówkę.
> Miałem podobnie z komputerem podpiętym do projektora przez HDMI.
> urządzenia na różnych różnicówkach i też wywalało. Nie wiem jakie było
> rozwiązanie, bo to było bardzo tymczasowo i już tak nie mam podłączone,
> ale domyślam się, że pewnie ekranowanie kabla HDMI było podpięte na obu
> wtyczkach do PE.
>
>> Nic tam nie ma. Zwykła grzałka z termostatem. W rozdzielni mam 12
>> innych różnicówek i nic się z nimi nie dzieje.
>> Wkurza mnie to bo wywaliłem kupę kasy na "nierdzewkę" i od paru
>> miesięcy się z tym bujam. Nie wiem tylko czy takie uroki "nierdzewki"
>> czy po prostu wtopiłem w gó..nianą markę.
> A nie jest tak, że ten zasobnik ma wężownicę podłączoną miedzianą rurą
> do jakiegoś kotła, który jest na innej różnicówce? Może w ten sposób
> łączysz PE z dwóch różnych różnicówek tak jak w przykładach powyżej?


To nie wina różnicówki, sprawa się wyjaśniła po jednym dniu pracy grzałki
bez róznicówki - grzałka po prostu zdechła.
Po podpięciu grzałki do obwodu bez róznicówki, grzałka grzała, ale coś
szumiało. Po nastu godzinach takiej pracy już tylko szumiało, ale temp w
zasobniku nie rosła.
Obstawiam (będę wiedział na pewno za kilka dni jak wymienię grzałkę), że
rura osłaniająca element grzejny się rozszczelniła i do środka dostała się
woda (wtedy wybiło róznicówkę). Gdy podłączyłem grzałkę bez różnicówki -
degradacja tej grzałki postępowała, w końcu przepaliła się spirala czy też
drut grzejny.

TG