Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5bc75410-c86b-49b0-b77b-b3ad8d5cf4c5@go
oglegroups.com...

> Po prostu nie chce mi się wierzyć żeby komus sie opłacało ogrzewac
> dwudziestoletni dom, bez podłogóweki pompa ciepła.
> Grzejniki dobrane pewnie tak że muszą byc grzane do 70stC itp.
> To nie mogło być opłacalne na poierwszy rzut oka. Ale może były jakies
> niuanse o których nie wiemy.

Nie wiem, nie znam tej instalacji poza tym że zmieniał kocioł. Nie wiem czy
musi grzać do 70 stopni ale nie sądzę bo jestem pewien że jak kiedyś robił
remont i montował ogrzewanie olejowe to wymienił też grzejniki i całą
instalację, więc pewnie ktoś mu to policzył.

Patrząc tylko pod kątem kosztu opału to na pewno to mu się ta zmiana się nie
opłaca. Ale trzeba też wziąć pod uwagę inne niuanse. Mógł (co było dosyć
popularne przed upowszechnieniem się buforów) grzać CWU w lecie prądem w
dodatku w jednej taryfie, a to może mieć spory wpływ na końcową opłacalność.

Na pewno z jego punktu widzenia kluczowe dla opłacalności jest to na ile
wycenia sobie swój czas, ale tego obiektywnie policzyć się nie da.

Może być też tak że upewnia się w dobrym postępowaniu i nagina fakty aby nie
przyznać że ma drożej.

Pozdrawiam
Ergie