>Pompy potaniały, węgiel podrożał. Piec już pewnie też się nadawał do
>wymiany. Ludzie też z roku na rok więcej zarabiają i bardziej sobie cenią
>swój czas.

A widzisz a ja znam wielu którym pensje nie rosną a nawet ... maleją ...

Bo kryzys i itd ...

Co do nowoczesnych piecy na ekogroszek to mają certyfikaty i muszą spełniać
rygorystyczne normy.
Takie spełniający wysokie normy piec nie wytwarza zbytnio zanieczyszczeń.

Normalnie przy prawidłowym spalaniu nie widac dymu lub co najwyżej jakiś
delikatny biały dymek ...

Dużo gorzej jest przy spalaniu drewna w kominkach. Ludzie palą mokrym
drewnem , bo znalezienie suchego drewna to niczym jak zobaczenie Yeti.
W kominkach nie ma żadnej elektroniki a większość "palaczy" nie potrafi
optymalnie palić w kominku i wtedy widać kłęby dymu z komina , często
żółtego i mocno śmierdzącego ...

Osobiście wolę jak ludzie na moim osiedlu palą w piecach na ekogroszek
(wszystkie to piece na ekogroszek z podajnikiem , jednego producenta). W
zimę trzeba się naprawdę namęczyć aby zobaczyć czy coś z komina się wydobywa
...

A jak palą drewnem (np. przepałka przed sezonem grzewczym) to od razu widać
dym i czuć że palą ..