W dniu czwartek, 5 lipca 2012 11:05:24 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
>
> Jeszcze raz powtarzam, nikt w TV nie podważał należności spłaty długu.

To dlaczego niew spłacali go skoro twierdzą że ich majątek był kilkanascie razy
większy od długu?

>Pod
> lupę wzięto sposób w jaki się za to zabrano, czyli ewidentnei niszcząc
> dorobek człowieka, rodziny.

Aby uratowac dorobek innego człowieka, innej rodziny którym byli winni 5mln zł.

>To co robi syndyk nie ma nic wspólnego z
> odzyskaniem długu. Wypowiedział się też w ten sposób nawet doradca ministra
> że to jest nei zgodne z prawem i kryminalne.

W tego typu programach najczesciej w podobnym tonie się wypowiadają różni politycy,
doradcy itp. Popularnośc jest im potrzebna;). Przeciez zaden polityk nie wypowie się
ten sposób jak ja tutaj np pisze.
Gdyby to byo takie niezgodne z prawem to sądownicctwo w Polsce jeszacze istnieje i
jakiś wyrok na korzyśc rodziny by zapadł.

>Gdyby syndyk był uczciwy to już
> w pół roku owe 5 mln byłoby spłacone a tak to tylko żeruje na posiadłości.
> No pomyśl, przecież on ma dobry żer, to nie na rękę mu jest zakończyć szybko
> sprawę bo tu co miesiąc kasuje po 40tys zł. Żyć nie umierać.

A tu racja, każdy rozsądnie myślący człowiek by tak robił. Nikt dobrowolnie się
dochodów nie pozbawia;)
Ale to tak jak z tym telewizorem- skoro z jakichkolwiek powodów nie mogłes spłacić
ostatnich 10% rat kredytu to trzeba się dogadywać z bankiem a nie dopuścić do tego
aby doszły koszty sadowe, komornicze bo wtedy faktycznie nawet jak komornik go
sprzeda(a sprzeda nie za bezcen tylko za tyle na ile znajda się kupcy) to może nie
starczyć na koszty.