eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZrób to sam - wentylacja mechanicznaRe: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
  • Data: 2017-11-08 12:58:07
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Kżyho <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-11-08 o 12:09, Adam Sz. pisze:
    > W dniu środa, 8 listopada 2017 11:53:29 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    >
    >> Niestety budżet nie pozwala na wielką rewolucję i zrobienie tego od A do
    >> Z na raz i przy wykorzystaniu jakiejś profesjonalnej firmy.
    >
    > Jak już będziesz po wszystkim to sam będziesz się śmiał z tego, co
    > napisałeś. Profesjonalna firma od zamontowania kilku rur? :-) To brzmi jak
    > profesjonalny malarz o specjalizacji malowanie wałkiem ścian w kolorze
    > czerwonym ;)
    >
    > Wentylacja polega na wdmuchnięciu świeżego powietrza rurą i wyciągnięcie
    > zużytego powietrza drugą rurą. Widzisz tu miejsce dla profesjonalisty?

    Może zabrzmiało górnolotnie, ale nie mniej jestem zdania, że jednak w
    każdej branży pewna wiedza i doświadczenie ma znaczenie nawet wtedy, gdy
    całość wydaje się z boku mega prosta. Chodziło mi właśnie o jakieś
    zaprojektowanie tego fachowym okiem, obliczenie co i jak, bo ja z tych,
    którzy jednak najbardziej wierzą w cyferki i wyliczenia, a nie to, jak
    się Mietkowi wydaje, bo on tak od 20 lat i przecież działa... ;)
    Wprawa w montażu i pewne patenty/myki pewnie też przydatne, ale to już
    pewnie sobie bym ogarnął, jak już właśnie doczytam jak to robić i jak
    uniknąć różnych błędów, które np. potem wygenerują mi hałas czy jakieś
    inne problemy.

    > Po prostu trzeba położyć te rury, najtrudniejszy element to przekucia
    > przez stropy / ściany, bo przekroje rur są dość duże (100-120-150mm) :)

    No z pionami to albo mam te wspomniane kominy albo może udałoby się to
    wcisnąć jeszcze obok pionów kanalizacyjnych jakoś. Aczkolwiek ta druga
    opcja mi się o tyle mniej podoba, że pion kanalizacyjny biegnie w
    narożniku łazienki, a ta jest akurat jednym z nielicznych pomieszczeń,
    która raczej remontu nie potrzebuje jeszcze przez wiele lat, a od
    drugiej strony się nie dostanę, bo na odmianę mam tam sekcję kominową.

    > Nie ma żadnego dodatkowego "osprzętu wentylacyjnego", a wszystko możesz
    > spokojnie zrobić "na czuja" (trójniki, rozgałęzienia i stopniowe
    > zmniejszanie przekrojów) - to nie apteka, jak zrobisz odpowiednio duże
    > przekroje to będzie działać i to cicho ;)

    No coś tam jest. Bo jak tak patrzę po tych firmach od wentylacji, to a
    to jakieś przepustnice, tłumiki, puszki rozprężne i różne inne dziwy,
    które nie do końca wiem czy i kiedy są konieczne, jak je stosować itd.

    > Najprostsza instalacja jest na rurach giętkich, ocieplonych (nie polecam
    > nieocieplonych - masz odrazu pewność, że nic się w nich nie będzie w prawie
    > żadnych warunkach skraplać):
    >
    > http://allegro.pl/termoflex-sonoduct-izolowany-fi125
    -10m-140-c-atest-i5012813887.html
    >
    > Wszystkie trójniki, redukcje i anemostaty znajdziesz u tego samego
    > sprzedawcy. (tego konkretnego nie znam - na allegro jak poszukasz sobie
    > takich przewodów pod frazami sonoduct / sonodec / isodec i podobnie to
    > znajdziesz wielu sprzedawców). Ja widzę, że wszystko zamawiałem u tego:
    >
    > https://allegro.pl/uzytkownik/wentylacje?order=m

    Ale czy np. któreś anemostaty są cichsze, a któreś głośniejsze? Czy są
    jakieś różnice między nimi i jedne są lepsze, drugie gorsze? Czy to
    głównie tylko kwestia estetyczna? Może któreś np. jakoś mniej
    bezpośrednio dmuchają, żeby właśnie uniknąć sytuacji, w której siedzę na
    kanapie w pobliżu takiego nawiewu i czuję, jak mi po szyi hula wiatr.

    > Zapodaj szkic domu i miejsce, gdzie chcesz umieścić reku, to wstępnie Ci
    > narysujemy gdzie mają być nawiewy / wywiewy i jak możnaby to
    > zestopniować żeby było dobrze :)
    >
    > Jest kilka prostych zasad - np. od trójnika do anemostatu ma być
    > przynajmniej 1-2m rury (jeżeli zrobisz za blisko to będzie bardziej
    > szumiał).

    Widzisz, to już pierwsza z jakichś porad/zasad, o której nie wiedziałem.
    Właśnie o takie różne "myki" mi chodzi. Trzeba jakieś podstawy jednak
    wiedzieć i te próbuję m.in. ogarnąć właśnie.

    > Zamiast trójników możesz zrobić na rozdzielaczach ale to wszystko zależy
    > jaki masz układ i czy jest sens :) Ja mam wszystko na trójnikach i działa
    > super. Każdy anemostat możesz jeszcze indywidualnie doregulować, więc
    > to naprawdę trudno spieprzyć :)

    Jaka jest różnica między rozdzielaczem a trójnikiem?

    > Dla kanałów nawiewnych - tak. Dla wywiewnych (wyciągowych) nie wiem -
    > wyciągamy wilgotne powietrze i jeżeli temperatura przewodów będzie niska
    > to ta para może się skraplać w takim przewodzie. Raczej bym chyba
    > nie zaryzykował.

    Hmm... to może włożyć w ten przewód kominowy jakoś całą rurę i ją
    zapiankować czy coś? Choć pewnie dość wąska rura by to musiała być :/

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1