eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniebeton zimą, jak bardzo niedobrze?Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
  • Data: 2012-10-10 13:38:50
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "Asad" <asad10_USUN_@NO_SPAMgazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k53978$5jn$...@n...news.atman.pl...
    > Użytkownik "Irek N." napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:k522cs$qnu$...@n...dialog.net.pl...
    >
    >> No właśnie, przeczytałem, że najlepiej unikać lania
    >> betonu zimą, ale cóż - czasami nie ma wyjścia.
    >
    > To czytałeś bzdury.

    Może nie bzdury, ale do zimy mamy jeszcze dwa miesiące.
    Kiedyś był taki zwyczaj, że 23 grudnia załoga spotykała się
    na śledziku i to był koniec sezonu budowlanego.

    >
    >> Lejemy dekę w piątek, temperatury przez kilka następnych
    >> dni zapowiadane są na poziomie +10..12 w dzień, ale w
    >> nocy już blisko zera (+4 do +1, góry niestety za blisko
    >> ;) ). Może się zdarzyć, że coś w minusie po kilku dniach
    >> wyskoczy. Jak bardzo się tym przejmować?
    >
    > Wcale! Po 24 godzinach w tym betonie nie będzie już wody
    > która by mogła zamarznąć więc mróz już mu nie zaszkodzi.
    > To po pierwsze. Po drugie beton podczas wiązania wydziela
    > ciepło jeśli jest go odpowiednio dużo to nawet do -5 st.
    > można go lać bez dodatków bo nie zamarznie.
    To prawda, jeśli jest duża masa betonu ciepło hydratacji
    musi być odprowadzane (beton chłodzony), ale to w dużych
    masywach, np. zapora.

    >
    >> Lejemy B25 i wolał bym nie dodawać chemii
    >> "przeciwmrozowej". W sieci czytam że jedna korozyjna,
    >> inna nie ale za to trująca, jeszcze inna tworzy puste
    >> przestrzenie w betonie na potrzeby krystalizowania się
    >> lodu
    >
    > Niezłe :-)
    Są domieszki nieszkodliwe, ale teraz nie ma potrzeby ich
    stosowania.
    >
    >> Pytanie więc jest takie, czy jeżeli wyleję standardowy
    >> B25 w warunkach jak wyżej, rozszałuję częściowo powiedzmy
    >> po 2 może nawet 3 tygodniach (zostawię na miesiąc
    >> podparcie podciągów i co jakiś czas deki), to będzie very
    >> cacy?

    Jak najbardziej. Przecież szkodliwe jest zamarznięcie
    betonu. O tej porze roku można się spodziewać
    krótkotrwałych, przygruntowych przymrozków. Ważna jest
    średnia temperatura dobowa, a ta przez wiele tygodni będzie
    się utrzymywała powyżej zera.
    W czasie przymrozku kałuże wody na gruncie nie zamarzają na
    wskroś, lecz tworzy się na powierzchni cienka warstwa lodu.
    Beton jest osłonięty deskowaniem na grubość większą niż
    warstwa lodu na kałuży. Kiedyś dodatkowo osłaniało się beton
    od góry matami słomianymi. Teraz możnaby użyć wełny
    mineralnej (jeśli jest odpadowa), kilkoma warstwami tektury
    odpadowej itp. Ale to w listopadzie. Teraz jeszcze nie ma
    potrzeby.
    Prawdą jest, że w niskiej temperaturze beton wiąże wolniej.
    Podparcie stemplami trzeba pozostawić dłużej niż w lecie. W
    zależności od średniej temperatury dobowej na czas 3-8
    tygodni. Bezpieczniej dłużej.
    O tej porze roku ryzykowne może być wykonywanie tynków. Mają
    one grubość kilkanaście mm i to bez domieszek może być
    ryzykowne.
    Ale beton śmiało - dowiedz się czy dostawca betonu stosuje
    może cement szybkosprawny - taki cement jest drobniej
    zmielony, wiąże i twardnieje szybciej i wydziela więcej
    ciepła.
    Mniej ciepła wydzielają cementy drogowe - z domieszką
    popiołu. Jeśli Twój dostawca stosuje taki cement (jest
    tańszy) - zmień dostawcę.
    Pozdrawiam
    Andrzej Sadowski
    --
    www.twistcar.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1