Fri, 9 Aug 2013 15:47:49 +0200, Budyń

> A czy słowo "tymczasowy" w twojej okolicy znaczy to samo co w mojej?

Znaczy to samo. Teraz zacytuję autora tego wątku:

"Całość mam zamiar wykopać powiedzmy za 2 lata,
i zrobić z tym coś zupełnie innego."

Jeśli coś się stawia, a za dwa lata się "kasuje" to jest to z pewnością
rozwiązanie tymczasowe. Podobnie z domkiem na mojej działce. Docelowo ma
służyć ekipom budowlanym (aby nie tracili czasu na dojazdy) gdy już w końcu
się zdecyduję na budowę, a potem pójdzie na przemiał. Takie były założenia.

--
Pozdor Myjk