to wcale nie jest glupi pomysl. Ktos kupil mieszkanie w malej wyremontowanej
kamienicy. Gazu im nie chcieli podlaczyc. Butli z gazem nie dalo sie zakopac. Kupili
piec na ekogroszek zalozyli liczniki ciepla i ogrzewaja i maja ciepla wode ze jakies
smieszne pieniadze. W zeszlym sezonie komus placili za dorzucanie wegla w tym zrobili
grafik kto kiedy ma dyzur z dorzucaniem wegla. Pytalem ile zuzywaja na dobe,
temperatury wtedy byly na lekkim minusie. Zuzywali 60 kilo wegla na dobe na 8
mieszkan srednio po 70m?. Klatka schodowa jest ogrzewana. Kociol maja mowoczesny z
wstepnym filtrem spalin i sonda lambda. Pewno jak by do nich przyszli ci od ciepla
miejskiego i zaproponowali 2,50 za ogrzewanie metra kwadratowego to by sie smiali
bardziej niz na najlepym kabarecie.