eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieciepło systemowe › Re: ciep?o systemowe
  • Data: 2013-10-29 15:36:48
    Temat: Re: ciep?o systemowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:l4oeh4$drp$...@u...news.interia.pl...

    > No skad. Juz w samej przegladarce mogles skopiowac zdjecie, usunac je, czy
    > chocby zobaczyc nazwe pliku. Nie wspomne o magicznych dwoch oknach obok
    > siebie. O ironio semantyka slowa windows w zaden sposob nie wiaze sie z
    > kafelkami.

    Dobra już rozumiem :-) Tobie chodzi aby okienko podglądu zdjęcia nie
    wyskakiwało na cały ekran tylko było obok okienka z zawartością katalogu. W
    takim razie nie wiem, czy jest na to jakiś sposób bo ja tak nie pracuję, ale
    zaintrygowałeś mnie i sprawdzę w wolnej chwili.

    Ja do wyboru zdjęć używam programu do ich edycji a wbudowaną przeglądarkę
    używam tylko do pokazania komuś wybranych zdjęć i w tej kwestii nic się nie
    zmieniło.

    > A jak pamietam historie i sukces, czy raczej ewolucje systemow
    > operacyjnych w strone wiekszej dostepnosci dla ludu, to glownie byl on
    > scisle zwiazany z koncepcja okienek wlasnie. Takie arhaiczne gui Unix'a
    > nie przyjelo sie wogole, mimo, ze sam system jest nieporownywalnie lepszy.
    > Dlatego uwazam, ze osemka koncepcyjnie jest krokiem wstecz. Wielowadkowosc
    > i jej przejrzystosc traci myszka w win 8.
    > Nawet nie wiadomo jak zamknac wlaczony odtwarzacz poza pauza.

    Ale po co zamykać? To jest właśnie różnica pomiędzy klasycznymi aplikacjami
    a kafelkowymi. Kafelkowe działają tak samo jak na telefonie. Wyłączasz,
    włączasz i odtwarzacz pamięta gdzie był poprzednim razem, gra jest w tym
    samym punkcie itd. Bez żadnego ręcznego zapisywania stanu itp.

    W momencie gdy ten system jest na tablecie który leży na stole. To nie ma
    znaczenia czy pracujesz z nim non stop czy co godzinę po 5 minut, on w
    międzyczasie będzie się usypiał i wznawiał oszczędzając energię a dla
    uruchomionych aplikacji będzie to niezauważalne.

    Sprzedaż tabletów już przekroczyła albo lada dzień przekroczy sprzedaż
    pecetów. Czy nam się to podoba czy nie ewolucja idzie w kierunku urządzeń
    podręcznych zawsze gotowych do pracy.

    >> Dalej nie rozumiem, co było możliwe w 7 a nie jest możliwe w 8 odnośnie
    >> muzyki. W 7 jak wybiorę plik mp3 i go dwukliknę to się odtwarza tylko on
    >> nie ma możliwości przechodzenia następny/poprzedni. Dopiero jak jest
    >> lista to wtedy możliwa jest nawigacja.

    > Nie chodzi o to co jest mozliwe, bo mozliwe jest w obu systemach. Win 8
    > jawi sie calkowicie nieprzyjaznie jak chcesz na nim zrobic cos wiecej niz
    > tylko odtwarzac. W 7 miales otwarte okno katalogu.

    Dobra to już zrozumiałem :-)

    > Dwuklikniecie otwieralo plik i mogles go sluchac powiedzmy piec sekund,
    > zamknac, albo dwukliknac kolejny plik by posluchac piec sekund. Mogles go
    > "lapac" mysza i wrzucic do dowolnego katalogu na pulpicie. Wszystko
    > przejrzyste i widoczne, bez zaswiatow jakby zyjacych wlasnym zyciem. Mam
    > czasem wrazenie, ze na ten pomysl wpadl ktos z roszczepieniem osobowosci i
    > tacy sami rozszczepiency akceptowali te koncepcje. Jakos nie potrafie
    > zrozumiec z jednej strony przejrzystosci pulpitu, otwartych na nim
    > katalogow i po dwukliku ukazuje sie jakies dziwne cos, co wogole nie
    > przypomina ekranu z przed sekundy.

    A więc potrzebujesz tradycyjnego (okienkowego a nie kafelkowego) odtwarzacza
    multimediów. Będę za kilka dni stawiał kolejnego kompa z win8 to sprawdzę
    możliwości na czystym systemie i dam znać czy coś znalazłem.

    >>> Jeszcze mnie tak nie pogielo zeby sluchac muzy w domu z laptopa.

    >> Mam stacjonarny PC i jest to mój jedyny odtwarzacz płyt i mp3, ale mam
    >> znośny wzmacniacz i dobre głośniki.

    > O wlasnie. Ja nie mam stacjonarnego. Uzywamy wylacznie laptopow.

    Toshiba robiła kiedyś laptopy z zacnymi głośnikami harman/kardon. Nie wiem,
    może nadal robi. Drugie rozwiązanie to strumieniowanie muzyki po wifi do
    wzmacniacza - wtedy laptopa nie trzeba do niczego podłączać. Ja zgrałem
    swoje płytki na kompa kilka lat temu i przyznaję że coraz rzadziej słucham
    płyt a coraz częściej mp3/wma/flac bo mnie się nie chce na półkę sięgać.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1