eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieco bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna › Re: co bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfe
    ed.atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder3.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews
    .nl!postnews.google.com!w4g2000vbc.googlegroups.com!not-for-mail
    From: ptoki <s...@g...com>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: co bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna
    Date: Sat, 14 Jan 2012 01:35:31 -0800 (PST)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 195
    Message-ID: <9...@w...googlegroups.com>
    References: <je6l2l$eft$1@inews.gazeta.pl>
    <4f0703bf$0$1189$65785112@news.neostrada.pl>
    <4f0aa8e4$0$1196$65785112@news.neostrada.pl>
    <c...@p...googlegroups.com>
    <4f0d565e$0$1278$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@m...googlegroups.com>
    <4f0ee6a4$0$1218$65785112@news.neostrada.pl>
    <0...@w...googlegroups.com>
    <4f0fdffa$0$1231$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.10.67.161
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1326533842 30778 127.0.0.1 (14 Jan 2012 09:37:22 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Jan 2012 09:37:22 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: w4g2000vbc.googlegroups.com; posting-host=83.10.67.161;
    posting-account=jnRHMAoAAACB5EawItMhNTZMy_yOF2XE
    User-Agent: G2/1.0
    X-Google-Web-Client: true
    X-Google-Header-Order: HUALESNKRC
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:9.0.1) Gecko/20100101
    Firefox/9.0.1,gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:442214
    [ ukryj nagłówki ]

    On 13 Sty, 08:40, "4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote:
    > Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:06143a7a-0e68-49bf-bc77-1570a8162827@
    w4g2000vbc.googlegroups.com...
    >
    > >Zabrzmialo jakbys nie zauwazyl roznicy w trwalosci.
    > >I nie chodzi o przebicie a o uszkodzenie tak ze widac ubytek.
    >
    > Ja różnicę dostrzegam i przyznałem rację ale nie wyolbrzymiam tego.
    > Miliony biur na całym świecie to wielkie hale wypełnione płytami GK, w wielu
    > bywałem, dokonywałem dodatkowych montaży, lub przebudowy ścian. Nawet w
    > AustriaCard. Nigdzie nie spotkałem się z choćby jedną maleńką dziurą
    > zrobioną stołkiem.
    >
    U mnie w robocie jednak troche takich wpadek widzialem. Czesc na
    korytarzach (tam jest dodatkowo jakas tapeta, chyba wlokno szklane) -
    poodbijane narozniki i otworki jakby ktos rogiem stolu uderzyl (pewnie
    jakis wozek), czesc w samych pokojach gdzie wtloczono zbyt duzo ludzi
    albo przelicznik czlowiek/powierzchnia jest ok ale kolumna na srodku i
    stoly w ksztalcie litery L spowodowaly ze ludzie siedza blisko scian.
    To ze takie sa okolicznosci to nie wina plyt gk ale one na tym
    cierpia.

    > >I sadzisz ze gryzonie w tego szkieletora nie wejda?
    > >Ile lat taka sciana bedzie na tyle trwala zeby nie zawilgotniala ani
    > >nie miala przeciagow?
    >
    > A niech sobie wchodzą, my tu dyskutujemy o ścianach wewnętrznych chyba co?
    > No chyba że ci myszy po domu biegają.
    >
    Czasem im sie zdaza. Na jesien wrecz pod nogami wbiegaja do domu jak
    sie tylko drzwi otworzy. Wiem ze nie jestem wyjatkiem bo i tu na
    grupie i od znajomych o takim czyms slysze. Zreszta jak sie ma gupiego
    kota ktory przynosi mysz zeby sie pochwalic a potem mu ona ucieknie to
    tez moga sie zagniezdzic.
    U siebie nie mam wiele miejsc z mozliwoscia ich zagniezdzenia wiec sie
    nie martwie. Ale w garazu sobie siedza i co roku przy sprzataniu sa
    eksmitowane. Gdybym mial tam jakies sciany z pusta przestrzenia to
    eksmisja albo by sie nie udala albo byla by bardziej upierdliwa.

    Ujme to tak:
    Jak wszystko jest ok to sciany gk sa ok. Jak są problemy to są one
    czasem powiekszane/komplikowane przez scianke z pusta przestrzenia.
    Niedawno radzil sie tu ludek ktoremu wialo spod plyt. To taki
    przypadek. Gdyby nie mial plyt to albo by nie wialo bo by byly tynki
    lub nie wielo by bo nie bylo by tej konwekcji miedzy sciana a plyta
    albo bylo by od razu wiadomo czemu wieje.


    > >Złudzenie ze sciana jest cieplejsza/chlodniejsza w sensie
    > >przewodnosci. Skrzetnie wyciales o czym w tym fragmencie piszemy. A
    > >porownywalismy przewodnosci cieplne calych przegrod. Powolales sie na
    > >to ze sciana gk jest lepsza bo w dotyku cieplejsza.
    >
    > Przewodność cieplna jakiegoś ciała  ma bezpośredni związek z odczuciem zimna
    > przy jej dotykaniu.
    >
    > >I podaj lambde dla calosci. Nie koniecznie musi wyjsc mniejsza od tej
    > >welnianej.
    >
    > Po co? Już sama wełna stanowiąca 75% przegrody ma niemal 3x lepszą lambdę.
    >
    Ale profil w srodku dziala jak radiator.
    Nie chce mi sie liczyc ale w zaleznosci od gestosci profili jakies (na
    oko szacuje) 0,5% powierzchni to metal - powierzchnia boczna profilu.
    A sama przegroda zawiera mostki termiczne w postaci srodkowej czesci
    profilu.
    Jak wata jest dobrze upchana to konwekcji nie ma ale jak zrobi calosc
    ciaprok to i tedy cieplo ucieka.
    Ale zgodze sie ze w przypadku scian wewnetrznych to marginalny problem
    o ile wogole problem.

    > >Ale na ytongu widac ze masz wilgoc. Nie wdychasz przez rok zarodnikow
    > >grzyba wydobywajacych sie ze szczelin miedzy popekanymi laczeniami
    > >plyt.
    >
    > Boże jaki mitoman.
    > Osusz dom, wykonaj prawidłowo izolacje wodne, udrożnij wentylacje. Zaręczam
    > cię że w sytuacji o której piszesz a która jest już naprawdę skrajna,
    > cokolwiek w domu, pościele, meble, książki wszystko będzie miało miliony
    > zarodników.
    >
    Tak jak napisalem wczesniej. Tak dlugo jak jest dobrze to sciana gk
    jest fajna. Ale w przypadku kiedy pojawi sie problem jest przez te
    przestrzen w srodku komplikowany. Nie twierdze ze kazda sciana gk ma
    wilgoc w srodku. Ale jak ma to jej nie widac.


    > >Gryzonie zignorowales :)
    >
    > Nie mieszkam z gryzoniami. A jeśli je masz w domu to zainwestuj w kota.
    >
    Czasem wlasnie kot jest przyczyna pojawienia sie myszy :)
    Bo przynosi sie pochwalic/w prezencie.
    Moj nie tylko lapie myszy czy ptaki ale czasem przynosi zeby miec
    towarzystwo :)

    > >Zapraszam do siebie. Mam stol i sciane tynkowana poztynkiem 560. Zrob
    > >jej krzywde. Jak chcialem podkuc troche zeby kabel wpuscic to sie
    > >troche urobilem. Gdyby nie kurz to wzialbym do tego katowke.
    >
    > No i widzisz, zrobiłeś takie twarde tynki a teraz narzekasz że ciężko kuć :)
    >
    Na szczescie na tyle dobrze poplanowalem ze nie ma tego wiele. Ale w
    porownaniu do tynku starego (wapienny, pewnie z 50 letni) ten z tytki
    jest okropnie twardy.
    Ale te tynki to i tak pikus przy tych plytkach podlogowych na
    scianie :)

    > >U siebie granitowy podparlem tak aby nie pekl. Zrobilem test i nie mam
    > >obaw o stabilnosc.
    >
    > A widzisz a mojego nie trzeba było podpierać i jest stabilnie i bezpiecznie.
    >
    Moj ma otwor na zlew wiec trzeba bylo zrobic dla spokoju duszy. Tyle
    ze spieramy sie o wytrzymalosc samej podpory. Ale jesli dac
    odpowiednio duzo profili to i zolg bedzie mogl na takiej z gk lezec...

    > >Zgadza sie tyle ze w pelnej scianie widzisz ze cos zlego sie dzieje.
    > >Widzisz grzyb i widzisz otwory po gryzoniach czy to ze robactwo
    > >chodzi. I mozesz zareagowac. W gk ewentualne wpadki sa ukryte i zanim
    > >sie o nich dowiesz troche zetrwa.
    >
    > Z materiałami budowlanymi jest tak że trzeba przestrzegać ich przeznaczenia
    > i technologii wykonania. To wystarczy aby nie mieć żadnych z opisanych przez
    > ciebie problemów. Robactwo, myszy, woda, grzyby nie ważne czy to GK, czy
    > Ytong może się zalęgnąć nawet pod podłogą w warstwie styropianu. Problem w
    > tym że to człowiek jest winien tego bo po prostu spierdzielił robotę.
    > Zawsze człowiek.
    Oczywiscie. Tyle ze na yongu albo widac problem albo mysz nie wlezie.
    Ta grupa byla by okropnie nudna gdyby nie te niedorobki z jakimi
    ludzie tu przychodza. I wlasnie na ten czynnik zwracam uwage.

    > >Dyskusja wyszla dosyc akademicka i nie mam zamiaru udowodnic ze gk do
    > >niczego sie nie nadaje. Jak sie go potraktuje odpowiednio to jest
    > >rownie dobry jak ytong czy cegla ale ma wady ktore przy niewprawnym
    > >uzyciu spowoduja klopoty. A "pelne" materialy tych wad nie maja. Jak
    > >sciana z gk jest dobrze zrobiona to nie ma pekniec jest trwala, mozna
    > >powiesic troche szafek. Ale jak za jej zrobienie zabierze zie ciaprok
    > >to po roku wyjda pekniecia, a szafka odpadnie po wsadzeniu do niej dwu
    > >zestawow talerzy i solniczki.
    >
    > Teraz piszesz normalnie. Właśnie. Kazda materiał wymaga odpowiedniej
    > technologii i precyzji i będzie się spisywał zgodnie z jego przeznaczeniem.
    > Niech tylko uwagą na to że są ciaproki będzie proste pytanie. Kto ma na
    > skosach zamontowało płyty GKF czyli ognioodporne, które są wedle prawa
    > budowlanego w tym miejscu wymagane? Mało tego, często powinno się zrobić
    > podwójną warstwę.
    >
    > >Od siebie dodam ze wlasnie mam w planie zaslepic otwor w stropie po
    > >schodach i zastanawiam sie czy lepiej uzyc gk czy zbudowac zabudowe z
    > >boazerii. Calosc ma byc rozbieralna albo w przyszlosci zawierac
    > >rozkladane schody wiec trudno sie zdecydowac i na jedno i na drugie...
    >
    > Ja boazerii jako tako wogóle nie trawię. Wrednie wygląda, trzeszczy
    > i............. lubią za nią siedzieć robale i gryzonie :)
    > Pomyśl też o tym że boazeria nie jest żadną przegrodą ogniową a za płytę GKF
    > zapłacisz dwie dychy.
    >
    Boazerie mam bo nie trzeba jej odmalowywac tak czesto. Ale zrobilem ja
    tak ze mozna cale panele sciagnac i zrobic inspekcje. przy gk to
    raczej trudne do osiagniecia jest. Dosyc dluga nad nia sie
    zastanawialem bo dosyc duzo kuchni jest drewniana i boazeria sie
    ladnie komponuje. Tam gdzie sie brudzi sa plytki na reszcie scian jest
    boazeria.
    I wlasnie temat tego co sie za boazeria/panelem/plyta gk dzieje mnie
    dosyc mocno gryzie. Ale dzieki mozliwosci demontazu jestem spokojny.
    Pomontowalem wywietrzniki na dole, zostawilem szpare pod sufitem,
    otwory na wkrety pozaslepialem drewnianymi koleczkami wiec powinno byc
    ok.
    A dla spokoju pod spodem jest rowny tynk. Jak sie okaze ze boazeria to
    porazka i ja zdejme przeciagne cienko calosc gipsem i zamaluje. Dwa
    pomieszczenia zrobie w 3 dni na gotowo wiec nie bedzie katastrofy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1