Użytkownik "Rafał" <a...@c...nospam.pl> napisał w wiadomości
news:i5b3bj$e04$1@inews.gazeta.pl...
> są na łodygach i na liściach takie brozowe płaskie do 2mm narośle jakby,
> da się to urwać :)
> ale powraca, da sie jakoś domowymi środkami temu zapobiec

Miseczniki niszczymy przemywając liście roztworem denaturatu (tak samo jak
przy zwalczaniu przędziorków) usuwając brązowe miseczki zaostrzonym
patyczkiem. Można też zastosować Actellic 50 EC. Niekiedy na spodzie liści
pojawiają się białe kłaczki, świadczące o obecności wełnowców. Skutki ich
żerowania są takie jak w wypadku miseczników, tak samo się je także zwalcza.
Środki chemiczne należy stosować na zewnątrz mieszkania, np. na balkonie.
Rośliny możemy wnieść z powrotem po dwóch dniach.

> czy musi być ta chemia? i gdzie to kupić?

Jeśli porażenie silne to raczej domowe sposoby nie wystarczą. Środki ochrony
roślin kupić można w GS-ach, sklepach ogrodniczych a nawet w marketach z
działem ogrodniczym.

Pozdrawiam pogodnie
skeyba