eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczujki alarmu ile przewodów › Re: czujki alarmu ile przewodów
  • Data: 2010-02-24 21:20:48
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "mirek" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie zarobisz na montazu ale przynajmniej na sprzedazy :)



    --
    my photos
    http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
    buy and sell your photos
    http://photobank.net-poland.com

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hm44eg$od6$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
    > news:hm3r7p$95n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    >> (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    >> udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    >> ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    >> Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    >> To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.
    >
    > Nikt nie mówi o wyrachowanych systemach, ale różnicy rzędu kilkuset
    > złotych po to, żeby zamontować lepsze czujki czy też powiadomienie GSM. Co
    > Ci po systemie, który tylko narobi hałasu dookoła i po kilku fałszywych
    > alarmach, których będzie sporo przy najtańszych czuajkach, przestanie w
    > ogóle intertesować sąsiadów ? Rzecz polega na tym, ze najtańsze czujki
    > potrafią reagować na byle ruch powietrza, a działają jak zamulone
    > pozwalając podejść osobie praktycznie do samej czujki i ją zdezaktywować
    > zanim ta czujka wykryje intruza. Kiedy mówię, że czujki trzeba dać lepszej
    > jakości to klient patrzy na mnie jak na ostatniego krwiopijcę, który za
    > wszelką cenę chce zrobić interes życia na tej instalacji, a wyznacznikiem
    > najwyższej jakości jest gotowy zestaw bezprzewodowy z kibelmarketu za
    > 800-900zł, a najlepszym doradcą jest sprzedawca z tego sklepu :)
    > Dam Ci konkretny przykład i to osoby, która wcale nie jest biedna, bo na
    > pensji poselskiej. Dwa kominki z płytami z marmuru, drogie terakoty,
    > najnowsze telewizory po parę tysięcy zł, a robi oszczędność na alarmie, bo
    > 2000zł na alarm to za drogo.
    > Ludzie pakują kasiorę w pierdoły, a oszczędzają na najważniejszych
    > rzeczach tj. konstrukcjach, instalacjach i bezpieczeństwie.
    > Wielokrotnie mi się zdarzało, ze odchodziłem z przysłowiowym "kwitkiem", a
    > po 2, 3 latach ten klient do mnie przychodził, bo miał włamanie do domu i
    > ukradli mu sprzęt za kilkanaście tysięcy zł oraz pamiątki rodzinne,
    > nierzadko zabytki, których nawet nie zdążył wycenić.
    > Znam przypadki kradzieży, podczas której przyjechali złodzieje i zabrali
    > wszystko, nawet meble, pozostawiając dosłownie gołe ściany.
    > Najśmieszniejsze było to, że sąsiedzi sami pomagali jeszcze nosić meble do
    > samochodu ciężarowego, bo przekręt był robiony w bezczelny sposób "na
    > przeprowadzkę" w "biały dzień".


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1