Użytkownik "slavo65" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:65f661d5-1e6e-48a9-9056-ced9af136877@go
oglegroups.com...

> Jest tu ktoś kto użytkuje parę lat taki dom? Jakie wrażenia, opinie?
> Jest ich budowanych coraz więcej, czy to jednak w PL ślepa uliczka?

Mieszkałem w kanadyjczyku ponad 20 lat. I gdyby nie ceny drewna to bym
stawiał kanadyjczyka.

Niestety dobre suche heblowane drewno jest bardzo drogie.

Wady:
- ściany z płyt gk, więc nie wszędzie można wszystko powiesić. U mnie nie
był to problem bo słupki w ścianach miały taki rozstaw jak szafki kuchenne
(60cm), więc nie było problemu z wieszaniem w innym razie trzeba by
kombinować. Co do wiszących półek to albo trzeba kupować takie z odpowiednim
rozstawem, albo dorabiać nowe uchwyty w miejscu belki.
- Kiepska izolacyjność akustyczna (zarówno pomiędzy pomieszczeniami jak i z
zewnątrz)
- Dom pracuje więc połączenia płyt gipsowych też pracują mogą się pojawiać
pęknięcia

Zalety:
- Czas i koszt budowy (pomijając cenę drewna) robocizna jest prosta i szybka
i nie potrzeba ciężkiego sprzętu.
- Niska akumulacyjność, więc można mieć inną temperaturę w dzień a inną w
nocy
- Całkowity brak mostków cieplnych
- Łatwość prowadzenia instalacji i późniejszych przeróbek
- Ściany "ciepłe" w dotyku. Można się oprzeć bez uczucia dyskomfortu
- Wąska ściana zewnętrzna - okna dają więcej światła.

Ps. Pisałem pod kątem formy "klasycznej" czyli pionowe belki, między nimi
wełna, od środka płyty gipsowe bezpośrednio do belek, a od zewnątrz
okładzina też bezpośrednio do belek. Tak się budowało kiedyś obecnie ściana
zewnętrzna ma inną budowę od środka płyta gipsowa na dodatkowym ruszcie,
następnie belki i pomiędzy nimi wełna i z zewnątrz dodatkowa warstwa wełny
po całości. Takie budowanie jest droższe ale umożliwia zastosowanie grubszej
izolacji i zmniejsza problem z pękaniem połączeń płyt.

Pozdrawiam
Ergie