eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedziałanie solarówRe: działanie solarów
  • Data: 2010-06-16 20:10:48
    Temat: Re: działanie solarów
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    news:4c191e7f$0$2602

    >> Potwierdzenie wszystkiego zawsze gdzies znajdziesz a mi nawet nie chce
    >> sie tego otwierac, bo to i tak nic nie zmienia.
    >
    > Udowadnia istnienie kosztu alternatywnego, o którym nie nauczyli Cię na
    > studiach ekonomicznych.
    > :-DDD

    Ja Ci powiem tak: gdybym dowiedzial sie, ze z wyksztalcenia jestes
    matematykiem albo fizykiem teoretycznym to wiedzialbym, ze tlumaczenie Ci
    jak to jedne dwa i drugie dwa to zawsze bedzie cztery niezaleznie ktore dwa
    doda sie do ktorege, jest dla Twojego intelektu ublizajace i analogicznie
    nie mam pojecia o co Ci chodzi. Piszesz jakies wywody o blizej
    niesprecyzowanych "utraconych kosztach kapitalu" bedacych w domysle
    faktycznie nieosiagnietym badz zaniechanym zyskiem i wcisasz mi, ze ja nie
    wiem co to jest koszt alternatywny? Nikt inny poza mna nie pisal tu o
    zarabianiu ktorego kosztem alternatywnym bedzie lezenie przed telewizorem.
    Nie ja linkuje definicje z Wiki bo dla mnie sa to rzeczy oczywiste, potrafie
    je przeniesc bez poslugiwania sie stronami w sieci. To jak dla matematyka
    dwa plus dwa. Mozesz sobie naginac pojecie kosztu do pojecia zysku, tylko mi
    nie wpieraj, ze ja nie wiem co to jest koszt alternatywny tym bardziej, ze z
    Twojej tworczej wypowiedzi nie wiadomo o jaki koszt chodzi. Napewno wiesz,
    ze pojecie kosztu nie ogranicza sie do jedynego kosztu alternatywnego,
    dorzuce chocby jeszce dwa dosc serokie: stale i zmienne.
    Mi wyglada to tak, ze wyczytales sobie gdzies fajne pojecie kosztu
    alternatywnego, zapoznales sie z definicja, znalazles na szybko jakies
    teksty po angielsku a noz moze nie znam i lecisz sobie z tym kosztem po
    calej dziedzinie zycia bo teoretycznie pasuje nawet do zysku. Otoz nie jest
    tak. Internet to spore zrodlo wiedzy z kazdej dziedziny, ale nie
    ukierunkowana daje takie wlasnie bledne wnioski czysto subiektywnego pojecia
    kosztu alternatywnego. Ja Ci podpowiem jedno z moich ulubionych praw: prawo
    malejacych przychodow, przy budowie przydaje sie wyjatkowo. Nie wymaga
    znajomosci korelujacych zagadnien, wystarczy tylko myslenie i trudno o
    bledne wnioski. Takie uzyteczne prawo dla wszystkich, pasuje tez do solarow
    i ocieplenia.


    > Na początku jasno wyraziłem się o co chodzi - odsetki z obligacji.
    > Utracony zysk na obligacjach z powodu solarów.

    Nic z tego, na pocztku posluzyles sie tworcza ekonomia mylac pojecie zysku z
    kosztem w zakresie fundamentalnym.
    Mozna napisac, ze wybierajac solary ponosi sie koszty alternatywe, ale nie
    jakies tracenie kosztow kapitalu. Jak znasz definicje kosztu i wiesz czym
    jest kapital to od razu powinienes zorientowac sie, ze wyszla Ci z tego
    jakas hybryda o ktorej naprawde juz nie chce mi sie pisac.

    >> No wlasnie Tobie moze sie nie oplacac. Ja gazu nie uzylem od dwoch
    >> miesiecy a to tez kilka juz setek.
    >
    > Ja gazu nie używam od lat.

    Gdybym nie mial tez bym nie uzywal.

    >> Ale dla mnie to nie problem. Sterownik ma funkcje wybijania legionelli.
    >> Tam sobie programuje temp. i dzien tygodnia.
    >
    > Aha, to OK w takim razie problem nie istnieje. Tylko czy na pewno
    > sterownik ogrzewa całą objętość wody, której temperatura jest wyższa niż
    > 20 stopni (została choć trochę podgrzana)?

    Nie ogrzewa, bo to co najmniej trudne technicznie. Kociol ogrzewa wode tylko
    gorna wezownica biwalentnego zasobnika. 2/3 zasobnika sila rzeczy nie osiaga
    tej temp.

    >> Wiem, awersja solarna lub stan paranoi solarnej. :-)
    >
    > Nie zgadłeś.
    > Nie uważasz, że konieczność odśnieżania solarów w celu "oszczędności" to
    > trochę absurd?

    To co ja uwazam nie ma znaczenia, to zycie po prostu. Nie mam na to wplywu,
    wiec posiadanie tu jakiego kolwiek pogladu nie ma sensu. Powiem Ci przy
    okazji, ze do tej pory tylko w te zime solar byl caly zasniezony. Tyle
    sniegu ile bylo to najstarsi gorale nie pamietaja. Na dach garazu wchodzilem
    po prostu po gorze sniegu na piechote, ktory tez musialem odsniezac. Nie
    zrezygnuje przeciez przez to z garazu. Odsniezenie kolektora to w sumie
    zaden problem, ale zgodze sie, ze mozemy to rozpatrywac w formie pewnej
    niedogodnosci.

    >> Pare miesiecy temu pisywal na grupie Marko1a, wiedzial o solarach dwa
    >> razy wiecej jak ja, mial tez zestaw wiekszy jak ja. Szkoda ze juz nie
    >> pisze bo by Ci matematycznie i organoleptycznie wszystko wytlumaczyl.
    >
    > Co by wytłumaczył? Że ja na CW wydam w okresie amortyzacji jego solarów
    > mniej niż on na solary przy zerowej obsłudze i wysokiej niezawodności?
    > Ja to rozumiem bez tłumaczenia.

    Ty moze wydasz, ja nie.

    >>>> Byl w zestawie, znaczy ze kupilem zestaw z zasobnikiem, czyli pomniejsz
    >>>> koszt instalacji o cene zasobnika a wyjdzie Ci koszt rzeczywisty.
    >>>
    >>> Koszt rzeczywisty wychodzi mi dopiero po uwzględnieniu kosztów leczenia
    >>> i pogrzebu ofiar legionellozy.
    >>
    >> Jak z obrazem.
    >
    > Przedstawiłbyś wyliczenie ekonomiczne "taniej" energii, a nie puste
    > gadanie.

    Pisze Ci konkretne dane zaprzeczajace Waszym pogladom o niby srednich 30C
    albo sensownych temp. tylko przez kilka dni w roku. To co piszecie poki co
    obalaja cytowane linki, reszta to juz szczegoly wlasnych wyborow.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1