eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieinstalacja pod nowy kociol na ekogroszekRe: instalacja pod nowy kociol na ekogroszek
  • Data: 2012-08-05 14:41:13
    Temat: Re: instalacja pod nowy kociol na ekogroszek
    Od: Robert G <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Plumpi napisał:
    > a jeżeli już nawet to będzię miał kilku-kilkunastokrotnie mniejszą moc.

    Tak... wg moich szacunków, działa to z mocą ok 10 - 15 proc nominalnej,
    ale działa :-).
    Odpalam kocioł - instalacja wychłodzona - i po kilkunastu minutach na
    górze zaczynają się rozgrzewać grzejniki. O ile oczywiście nie są
    pozamykane zawory termostatyczne.

    Wymiennik ma moc 30 kW, a kocioł 25. Pierwotny obieg jest zrobiony
    grubymi rurami - chyba 1,5 cala - a obieg grzewczy do rozdzielaczy już
    pół calowymi i dalej pex 16 mm.

    Taki układ nie jest w stanie utrzymać temp w domu na akceptowalnym
    poziomie, kiedy na zewnątrz jest -30 stC, ale kiedy się zaczynają chłody
    jesienne i dom potrzebuje nie więcej niż jakieś 2 - 3 kW mocy, to ta
    instalacja działa bez prądu - na górze i nawet w najdalej położonym od
    węzła grzejniku, u syna w pokoju. Wprawdzie grzejniki są lekko ciepłe,
    ale jednak grzeją, co obala twierdzenie, że nie ma to prawa działać
    grawitacyjnie. I nie jest to żadna bezwładność, bo kiedy wszystko jest
    wychłodzone i rozpalam - np teraz, żeby zagrzać wodę w zasobniku CWU, to
    grzejniki się rozgrzewają. Muszę zatem mieć przykręcone zawory
    termostatyczne, żeby niepotrzebnie nie dogrzewać w upał chałupy... :-)

    Nadmiar ciepła z kotła jest zabierany przez pompkę do podłogówki, a
    obieg kotła - ten przez wymiennik - nie jest latem napędzany pompką...
    po prostu jest odłączona i ten obieg działa grawitacyjnie... Sam
    instalator się dziwił hehe.

    Zatem tak przed wymiennikiem, jak i za, kiedy nie pracuje żadna z
    pompek, a zawory na grzejnikach są pootwierane na max, to grzejniki
    zaczynają grzać pod wpływem grawitacji.

    Dotyczy to tylko góry, bo dół tak się nie zagrzeje.
    Może to i cud..., nie wiem, ale tak u mnie jest i nic na to nie
    poradzę... :-)

    pozdrawiam
    Robert G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1