W artykule <7...@g...c
om>
Kris napisal(a):

> Jak ktośbędzie na Pomorzu to zapraszam do obejrzenia kotła który pospawałem z ojcem
w roku chyba 1994
> Działa do dzisiaj a myślę że i sprawnościa nowoczesne "wiesmany" pokonuje.
> Zrobiony z odpadów(blachy, rury) po demontażu poniemieckiej kotłowni w lokalnej
jednostce wojskowej.
> Nie wiem co Niemce za stal wtedy mieli ale póki co korozji na niej niej widać.Chyba
z 5 czy 6 takich kotłów wtedy pospawalismy.

Fajny zabytek. Pali jak smok, i trzeba mieszkac w kotłowni.
Odtawic na podwórko i czasami popodziwiać.Sprawdzić czy ptaki
juz wewnątrz gniazda pozakładały :)

Nie na współczesne czasy....


--
Pozdr. Z_D
____________________________________________________
____________________