Boombastic pisze:
>> przypuszczam, ze nowe okna sa ...
>> ogrzewanie + sprawna wentylacja i po problemie ... wiele osob robi z
>> mieszkania termos ... szczelne okna i drzwi, a wilgotnosc w mieszkaniu
>> jakies 50-60% ... w mieszkaniu cieplo, na dworze zimno i sie skrapla
>> ... w "plastikach" jest mikrouchyl, lub montuje sie nawiewniki, co
>> daje jakies korzysci, ale najlepiej jest raz dziennie przewietrzyc
>> krotko, ale intensywnie mieszkanie (nawet kosztem wychlodzenia) ...
>> budynek po termoizolacji, czy bez ocieplenia ?
>
> To jest stały tekst na parujące okna. Tyle tylko, że mam otwarte
> wywietrzniki na maxa, spokojnie czuję jak wieje chłodem z zewnatz, a
> jednak para się skraplan na oknach. Moja rada - nie robić nic.

A jaką masz wilgotność ?

Bo mi jak podejdzie do 60% i tych 20K różnicy to mi się wkrapla.
Zejście do 4550% Rh rozwiązuje problem

U mnie dodatkowo jak było tak wilgotno miałem problem z nadprożem (chyba
fatalnie zaizolowane). Osuszenie mieszkanka rozwiązało problem z
pojawiającym się tam grzybkiem

U mnie problem się pojawił po montażu alarmu :) przestaliśmy zostawiać
uchylone okna, a nie przepadamy jak nam ciągnie po nogach

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź