Kane wrote:
>> bo do świadectwa jest potrzebny komputer i program oraz 2 godziny
>> roboty (moze nawet godzina).
>
> Te swiadectwo to jest za przeproszeniem gowno warte. Nie robilbym
> gdybym nie musial (odbior w tym roku) natomiast jakbym kupowal dom to
> te swiadectwo jest NIC NIE WARTE - rownie dobrze moze go nie byc.
>
> TO jest kpina ze gosc robi analize budynku nt tego co mu wlasciciel
> powie - w ten sposob kazdy developer zdobedzie takie swiadectwo jak
> sie mu zamarzy bo kto go potem sprawdzi ? Mozna pocisnac absolutnie
> wszystko bo taki 'audytor' nie sprawdza absolutnie niczego.
> Przynajmniej ten moj ;) - rownie dobrze mogl to zalatwic mailem ;)

no o to chodziło...

kolejne prawo do obejścia. Tylko ci co te prawa stanowią nie rozumieją tego,
że każdy kolejny przepis, który trzeba obejść demoralizuje już i tak
masakrycznie zdemoralizowane społeczeństwo.